Choć selekcjoner Leo Beenhakker pozwolił zadebiutować w narodowych barwach aż jedenastu piłkarzom, to główne role w polskim zespole odegrali ci, którzy dzisiaj nie po raz pierwszy ubrali reprezentacyjną koszulkę.
Jedynego gola zdobył występujący po raz trzeci w drużynie narodowej Rafał Boguski z Wisły Kraków, który w tym roku zdążył już pokazać się z dobrej strony w spotkaniu z Irlandią (3:2) w Dublinie. W 53. minucie gry kapitan Polaków przejął piłkę w polu karnym rywali i strzałem z półobrotu z ostrego kąta zaskoczył wysuniętego przed linię bramkową Vladimira Stojkovicia.
W 78. minucie pomocnik Wisły Kraków był bliski podwyższenia na 2:0, ale zmierzającą pod poprzeczkę piłkę po jego uderzeniu sprzed linii pola karnego serbski bramkarz zdołał wybić na rzut rożny.
Po raz piąty grał dzisiaj w kadrze bramkarz Polonii Warszawa Sebastian Przyrowski i w ostatniej akcji uratował Polakom sukces. W zamieszaniu podbramkowym po rzucie rożnym czubkami palców wybił piłkę zmierzającą w górny róg. Wysokie umiejętności z meczów ekstraklasy potwierdził wcześniej w 51. minucie, kiedy nogami obronił strzał Dragana Mrdy w sytuacji sam na sam.
Z debiutantów najlepsze wrażenie pozostali po sobie aktywnie atakujący lewą stroną boiska Marcin Komorowski i Maciej Małkowski, a w środku pola dzielnie radził sobie także Łukasz Trałka.