Reklama

Dariusz W. oskarżony o korupcję

Akta sprawy dotyczące korupcji w Koronie Kielce Prokuratura Krajowa przekazała już do sądu we Wrocławiu. Proces powinien rozpocząć się za kilka tygodni

Publikacja: 02.01.2009 02:32

Były trener drużyny Dariusz W. – wcześniej mistrz Polski z Legią i Polonią Warszawa – przyznaje się do winy.

Z 43 osób oskarżonych prokurator wnioskuje o najwyższą karę właśnie dla niego – trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, 100 tysięcy złotych grzywny i zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem przez trzy lata.

Dariusz W. miał kierować procederem kupowania meczów w trzeciej lidze w sezonie 2003/2004. Zarządzał zbiórki pieniędzy wśród piłkarzy, sam także przeznaczał na łapówki część swoich zarobków. Korona wygrała w ten sposób większość meczów w rundzie wiosennej.

Czasami korumpowani byli także sędziowie prowadzący spotkania najgroźniejszych rywali drużyny z Kielc do awansu. Składki na łapówki obejmowały nawet niepełnoletnich zawodników.

Akt oskarżenia obejmuje 43 osoby, w tym także Jerzego E. juniora – syna byłego selekcjonera reprezentacji Polski. E. junior miał ułatwić Dariuszowi W. skontaktowanie się z osobą ułatwiającą dostęp do kolejnych arbitrów, a za przysługę zażądał podobno 10 tysięcy złotych. Jerzy E. junior nie przyznaje się do winy, podobnie jak 14 innych osób.

Reklama
Reklama

Treść oskarżenia przetłumaczono na język portugalski, gdyż obejmuje brazylijskiego zawodnika grającego obecnie w Jagiellonii Białystok.

Większości z 19 oskarżonych piłkarzy grozi grzywna od 4 do 10 tysięcy złotych i kary więzienia do dwóch lat w zawieszeniu. Prokurator wnioskuje także o kary więzienia do dwóch lat w zawieszeniu, grzywny i zakaz pracy w sporcie dla 12 sędziów, których obejmuje akt oskarżenia.

Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty około 180 osobom.

Były trener drużyny Dariusz W. – wcześniej mistrz Polski z Legią i Polonią Warszawa – przyznaje się do winy.

Z 43 osób oskarżonych prokurator wnioskuje o najwyższą karę właśnie dla niego – trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat, 100 tysięcy złotych grzywny i zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem przez trzy lata.

Reklama
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Reklama
Reklama