Reklama
Rozwiń

Premiership: dwór obolałego króla

W sobotę i niedzielę pierwsze mecze ligi angielskiej. Tytułu broni Manchester United, wielki przegrany ostatnich tygodni

Publikacja: 14.08.2009 00:50

Premiership: dwór obolałego króla

Foto: AFP

Alex Ferguson ostatni raz uśmiechał się szczerze w przeddzień finału Ligi Mistrzów. Potem już nie było powodu. Barcelona rozbiła jego zespół, a następne tygodnie przynosiły ciosy z innych stron. Szalejący Florentino Perez zabrał Cristiano Ronaldo do Madrytu, Carlos Tevez przestał odbierać telefony od sir Aleksa i przeniósł się do Manchesteru City. A tydzień temu United przegrali z Chelsea w rzutach karnych mecz o Tarczę Wspólnoty.

Jeśli cierpi król Premiership w ostatnich trzech sezonach, to razem z nim musi cierpieć cała liga. Na rynku transferowym Anglicy byli w cieniu, z którego wydobywał ich od czasu do czasu Manchester City. Ale jego 100 mln funtów, wydane ze skarbca dubajskich szejków na Teveza, Emmanuela Adebayora, Kolo Toure, Garetha Barry’ego i Roque Santa Cruza to tylko efektowna dekoracja, za nią straszy dziura w finansach ligi. Piłkarzom trudno przełknąć podwyżkę podatków dla najlepiej zarabiających w Wielkiej Brytanii, a graczom zagranicznym osłabienie funta. Żądają, by kluby wyrównały im straty.

Pod względem kosztów prowadzenia piłkarskiego biznesu Premiership nagle powędrowała na ogon najsilniejszych lig Europy. Pod względem emocji dla telewidza i kibica na stadionie wciąż jest jednak niezrównana.

Przed Aleksem Fergusonem wyzwanie, jakiego jeszcze nikt nie udźwignął: zdobyć tytuł mistrza Anglii czwarty raz z rzędu. Ferguson, by załatać dziury w kadrze, kupił skrzydłowych Antonio Valencię z Wigan i Gabriela Obertana, Francuza z Lorient (grał tam na wypożyczeniu z Bordeaux). I za darmo ze zdegradowanego Newcastle wziął Michaela Owena.

Chelsea kupiła Jurija Żirkowa z CSKA Moskwa za 18 mln funtów, ale nadzieje na ten sezon opiera przede wszystkim na nowym trene- rze Carlo Ancelottim. Wicemistrz Liverpool sprzedał do Realu Alvaro Arbeloę i Xabiego Alonso, kupił Alberto Aquilaniego z Romy i Glena Johnsona z Portsmouth, ale u Ra- faela Beniteza i tak wszystko kręci się wokół Stevena Gerrarda i Fernando Torresa.

Arsenal stracił Kolo Toure i Emmanuela Adebayora, a kupił jedynie obrońcę z Ajaksu Thomasa Vermaelana. Liczy na to, że Tomas Rosicky wreszcie będzie zdrowy, a Andriej Arszawin utrzyma formę z rundy wiosennej.

Dla szastającego pieniędzmi City sukcesem będzie już rozerwanie łańcucha, którym Premiership oplotła wielka czwórka. Od czterech lat nie dopuściła do szczytu tabeli nikogo z zewnątrz.

[ramka][b]Transmisje z Premiership[/b] w Canal Plus Sport: • Chelsea – Hull (sobota,13.45) • Everton – Arsenal (sobota, 18.30) • Tottenham – Liverpool (niedziela, 17).[/ramka]

Alex Ferguson ostatni raz uśmiechał się szczerze w przeddzień finału Ligi Mistrzów. Potem już nie było powodu. Barcelona rozbiła jego zespół, a następne tygodnie przynosiły ciosy z innych stron. Szalejący Florentino Perez zabrał Cristiano Ronaldo do Madrytu, Carlos Tevez przestał odbierać telefony od sir Aleksa i przeniósł się do Manchesteru City. A tydzień temu United przegrali z Chelsea w rzutach karnych mecz o Tarczę Wspólnoty.

Jeśli cierpi król Premiership w ostatnich trzech sezonach, to razem z nim musi cierpieć cała liga. Na rynku transferowym Anglicy byli w cieniu, z którego wydobywał ich od czasu do czasu Manchester City. Ale jego 100 mln funtów, wydane ze skarbca dubajskich szejków na Teveza, Emmanuela Adebayora, Kolo Toure, Garetha Barry’ego i Roque Santa Cruza to tylko efektowna dekoracja, za nią straszy dziura w finansach ligi. Piłkarzom trudno przełknąć podwyżkę podatków dla najlepiej zarabiających w Wielkiej Brytanii, a graczom zagranicznym osłabienie funta. Żądają, by kluby wyrównały im straty.

Piłka nożna
Polskie piłkarki chcą gonić europejską czołówkę. We wtorek mecz ze Szwecją
Piłka nożna
Euro kobiet. Polki bez tremy, ale wygrało niemieckie doświadczenie
Piłka nożna
Polskie piłkarki debiutują w mistrzostwach Europy. Nie boją się nikogo
Piłka nożna
Gwiazdor Liverpoolu zginął w wypadku samochodowym. Niedawno wziął ślub
Piłka nożna
Stefan Szczepłek po zjeździe PZPN: Prezes wygrał, a polski futbol?