Lech Poznań zagra o Ligę Mistrzów z Interem Baku (Azerbejdżan). O Ligę Europejską Wisła Kraków rywalizować będzie z FC Siauliai (Litwa), a Ruch Chorzów z Szachtiorem Karaganda (Kazachstan).

Mistrz Azerbejdżanu składa się z graczy przeciętnych, a fakt, że miejsce w tej drużynie mają dwaj Litwini, którzy grali w przeszłości w Polsce i karier nie zrobili, powinien dodawać otuchy. Ci piłkarze to 31-letni Robertas Poskus (Widzew, Polonia Warszawa) oraz 26-letni Paulius Paknys (Kmita Zabierzów, Stal Stalowa Wola, Korona Kielce). Lech zagra od razu w drugiej rundzie eliminacji, 13 lub 14 lipca w Baku, a tydzień później w Poznaniu.

Losowanie było szczęśliwe także dla Wisły i Ruchu Chorzów. W walce o udział w fazie grupowej Ligi Europejskiej Wisła zmierzy się w drugiej rundzie eliminacji FC Siauliai, a Ruch Chorzów w pierwszej rundzie z Szachtiorem Karaganda. Wiślacy rozegrają pierwszy mecz 15 lipca na Litwie, a rewanż 22 lipca w Krakowie. Ruch – 1 lipca w Karagandzie, a tydzień później w Chorzowie.

Lech i Ruch trafiły nieźle pod względem sportowym, natomiast ze względów finansowych i organizacyjnych mogą mówić o pechu. Podróż do Azerbejdżanu i Kazachstanu sporo kosztuje, o czym Lech przekonał się przed dwoma laty. Na stadionie w Baku grał wówczas z Chazarem Lenkoran. Być może w Lechu pozostanie Sławomir Peszko. Jego rozmowy w sprawie przejścia do Panathinaikosu Ateny się przeciągają.

Czwarta polska drużyna w pucharach, Jagiellonia Białystok, pozna swojego rywala 16 lipca.