Tegoroczne lato ma być w lidze czasem zmiany opakowań. Następny sezon ekstraklasa zacznie z nowym logo i nowym terminarzem: z meczami od piątku do poniedziałku.
Mają się pojawić nowi sponsorzy, w tym również tytularny, zapewne Deutsche Telekom, który zmienia swoją polską markę Era w T-Mobile i chce zrobić to z pomocą ekstraklasy, jak kiedyś Orange.
Dużo zmieni się też, jeśli chodzi o pokazywanie ligi. Szkopuł w tym, że dwa i pół miesiąca przed początkiem nowego sezonu wciąż nie wiadomo, jak się zmieni. Poza tym, że transmisje będzie zapewne produkowała Ekstraklasa SA wspólnie z jedną z niemieckich firm producenckich, a nie telewizje, które kupią prawa. I że wpływy dla klubów będą mniejsze niż 120 mln zł rocznie płacone dotychczas przez Cyfrę Plus wspólnie z Orange Sport. Nawet jeśli oferta telewizji sięgnie na papierze tych 120 mln zł, to będzie trzeba od tego odliczyć koszty produkcji.
Dziś najważniejsi ludzie piłki ligowej, prezesi klubów i członkowie zarządów, zjeżdżają się do Warszawy. Najpierw będą dyskutować o bezpieczeństwie z premierem i ministrem sportu, potem mają się dowiedzieć, jakie rozwiązanie przetargu telewizyjnego rekomenduje im rada nadzorcza spółki i organizująca przetarg firma UFA. Ale nawet jeśli rozstrzygną sprawę transmisji w telewizjach kodowanych, pozostanie problem magazynu ze skrótami w telewizji otwartej, kluczowy dla ewentualnych sponsorów.
Z informacji „Rz" wynika, że nie ubiegają się o niego ani TVP pokazująca przez ostatnie trzy lata magazyn i cztery hitowe mecze w sezonie, ani TVN. Nie udało nam się ustalić, czy magazynem byłby ewentualnie zainteresowany Polsat. Bardziej prawdopodobne, że miejsce dla niego znalazłoby się w TV 4.