Lechia ma okazję do rehabilitacji

Cała liga czeka na niedzielne starcie Legii z Wisłą. W piątek mecz ostatniej szansy Tomasza Kafarskiego

Publikacja: 29.09.2011 22:15

Tomasz Kafarski

Tomasz Kafarski

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Kafarski na dywanik u szefów Lechii Gdańsk wezwany został w poniedziałek. Drużyna, która w poprzednim sezonie walczyła o europejskie puchary, po ośmiu kolejkach obecnych rozgrywek ma osiem punktów i nerwowo ogląda się za siebie. Do tego doszła jeszcze kompromitująca porażka z Limanovią w Pucharze Polski.

Kafarski dostał jeszcze jedną szansę, chociaż nie brakuje głosów, że to szansa pozorna. Mecz z Bełchatowem to tak naprawdę odroczenie wyroku, trenera z najdłuższym obecnie stażem w ekstraklasie może nie uratować nawet wysokie zwycięstwo z ostatnią drużyną w tabeli. Miałby go zastąpić ktoś z zagranicy. Właściciel klubu Andrzej Kuchar wymarzył sobie kiedyś powielenie w Gdańsku modelu Manchesteru United, z pracującym przez dziesięciolecia jednym trenerem. Chyba nie będzie to jednak Kafarski.

905 dni pracuje w Lechii Tomasz Kafarski. Nikt w ekstraklasie nie ma teraz dłuższego stażu

Ale za słabe wyniki Lechii odpowiada nie tylko on. W poniedziałek piłkarze dowiedzieli się, że do odwołania zawieszone zostały premie meczowe, przerwano wszystkie negocjacje o przedłużenie kończących się kontraktów, a Deleu i Kamil Poźniak zostali odesłani do drużyny Młodej Ekstraklasy.

O ligową rehabilitację najłatwiej może być właśnie w meczu z Bełchatowem, który przegrał sześć z ośmiu meczów w tym sezonie. W drużynie, w której jest kilku znanych piłkarzy – np. Kamil Kosowski i Marcin Żewłakow – przed sezonem nikt nie myślał o bronieniu się przed spadkiem. Teraz GKS wydaje się pierwszym zagrożonym.

Po raz pierwszy w tym sezonie ŁKS zagra w piątek na własnym boisku w Łodzi. Za jedną z bramek powstała prowizoryczna trybuna, aż milion złotych wydany na dostosowanie stadionu do ligowych wymogów to inwestycja tymczasowa. W 2013 roku w tym miejscu ma stanąć nowy stadion.

ŁKS trzy mecze tego sezonu jako gospodarz musiał rozegrać w Bełchatowie, gdzie na trybuny mogło zostać wpuszczonych maksymalnie 999 kibiców. Piątkowe spotkanie z Podbeskidziem z trybun oglądać będą także goście specjalni: Marcin Gortat i Tomasz Adamek, zaproszony przez jednego ze sponsorów.

Starcie Legii z Wisłą, które wczoraj grały swoje mecze w Lidze Europejskiej, postara się  wykorzystać Lech Poznań. Drużyna Jose Mari Bakero zagra na wyjeździe z Cracovią, która w tym sezonie jest gościnna jak żaden inny klub ekstraklasy.

– Wszystkie pięć punktów, które wywalczyliśmy w tym sezonie, przywieźliśmy z wyjazdów. Każda seria się kończy, mam nadzieję, że ta będzie nieaktualna już w sobotę – mówił Dariusz Pasieka, który prowadzi Cracovię od tygodnia.

W niedzielę we Wrocławiu Śląsk podejmuje Polonię Warszawa. Gospodarze przez miesiąc będą musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Johana Voskampa.

9. kolejka

Piątek:

• ŁKS Łódź – Podbeskidzie Bielsko-Biała (18, Canal+ Sport, Polsat Sport)

• Lechia Gdańsk – PGE GKS Bełchatów (20.30, Canal+ Sport)

Sobota:

• Ruch Chorzów – Widzew Łódź (13.30, Canal+ Sport, Polsat Futbol)

• Jagiellonia Białystok – KGHM Zagłębie Lubin (15.45, Canal+ Sport, Polsat Futbol)

• Cracovia – Lech Poznań (18, Canal+)

Niedziela:

• Śląsk Wrocław – Polonia Warszawa (14.30, Canal+ Sport, Polsat Futbol)

• Legia Warszawa – Wisła Kraków (17, Canal+ Sport)

Poniedziałek:

• Korona Kielce – Górnik Zabrze (18.30, Canal+ Sport, Eurosport2)

Kafarski na dywanik u szefów Lechii Gdańsk wezwany został w poniedziałek. Drużyna, która w poprzednim sezonie walczyła o europejskie puchary, po ośmiu kolejkach obecnych rozgrywek ma osiem punktów i nerwowo ogląda się za siebie. Do tego doszła jeszcze kompromitująca porażka z Limanovią w Pucharze Polski.

Kafarski dostał jeszcze jedną szansę, chociaż nie brakuje głosów, że to szansa pozorna. Mecz z Bełchatowem to tak naprawdę odroczenie wyroku, trenera z najdłuższym obecnie stażem w ekstraklasie może nie uratować nawet wysokie zwycięstwo z ostatnią drużyną w tabeli. Miałby go zastąpić ktoś z zagranicy. Właściciel klubu Andrzej Kuchar wymarzył sobie kiedyś powielenie w Gdańsku modelu Manchesteru United, z pracującym przez dziesięciolecia jednym trenerem. Chyba nie będzie to jednak Kafarski.

Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Wisła zdobyła Puchar Polski. Za takie mecze kochamy piłkę
Piłka nożna
Hiszpanie zapewnili Wiśle Kraków Puchar Polski. Dogrywka i wielkie emocje na Narodowym
Piłka nożna
Kolejny kandydat na trenera odmówił Bayernowi
Piłka nożna
Ostatnia szansa, by kupić bilety na Euro 2024. Kto pierwszy, ten lepszy
Piłka nożna
Mecz życia na Stadionie Narodowym. Wysoka stawka finału Pucharu Polski
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił