Fałszywe finansowe fair play

UEFA chciała przywrócić równowagę w futbolu, ale wyrok w sprawie Manchesteru City obnażył słabość systemu.

Publikacja: 15.07.2020 21:00

Szejk Mansour, właściciel Manchesteru City

Szejk Mansour, właściciel Manchesteru City

Foto: Warren Little/Getty Images

Michel Platini miał sen. Sen, w którym żaden klub nie żyje ponad stan, nie popada w długi, nie zalega piłkarzom z wypłatami, a wszyscy grają według ustalonych reguł. W poniedziałek rano były szef Europejskiej Federacji Piłkarskiej obudził się z krzykiem.

UEFA straciła ogromną szansę, by pokazać, że jej Finansowe Fair Play (FFP) to nie tylko zbiór zasad spisanych na papierze. W lutym wydała najsurowszy dotąd wyrok, eliminując Manchester City z europejskich pucharów na dwa lata. Ale Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie go uchylił i przywrócił klub sponsorowany przez szejków do Ligi Mistrzów.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie
Piłka nożna
Liga Konferencji. Jagiellonia się nie poddała, Betis krok od finału we Wrocławiu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka nożna
Liga Mistrzów: Zamach na tron się powiódł, Europa czeka na nowego króla