Legia powinna się cieszyć, że ma takiego przeciwnika jak mistrz Irlandii Północnej Linfield Belfast?
Jeśli Legia myśli o odniesieniu sukcesu w Europie, a ma prawo myśleć, to wtorkowy mecz powinien być dla niej pierwszym, łatwym stopniem do pokonania. Potem będzie coraz trudniej.
Legioniści mają powody do optymizmu, w piątek wygrali pucharowy mecz w Bełchatowie 6:1. Można z tego wyciągnąć jakiś wniosek?
Tylko taki, że tak wysokie zwycięstwo nad drużyną, która ledwo obroniła się przed spadkiem z pierwszej ligi, było obowiązkiem. Nie można robić z tego meczu testu. Bełchatów grał jak umiał, ale Legia zrobiła to, co do niej należało, jednak na „ochy" i „achy" jeszcze nie pora. Zobaczymy, jak Legia zaprezentuje się na tle mocniejszych przeciwników.
Dyrektor sportowy Legii zebrał wiele pochwał za dokonane latem transfery...