Tak jak w kwalifikacjach Ligi Mistrzów nie będzie rewanżów, o awansie zadecyduje jeden mecz.
By dostać się do fazy grupowej, trzeba pokonać aż czterech przeciwników.
Teoretycznie najłatwiejsze zadanie w czwartek będzie miał Lech, który zagra z czwartym zespołem ligi łotewskiej, a najtrudniejsze Cracovia, która musi wyeliminować wicemistrza Szwecji.