Reklama

Ekstraklasa. We Wrocławiu szalone pół godziny

11,5 tysiąca widzów obejrzało kanonadę piłkarzy Śląska Wrocław i Lecha Poznań. To pandemiczny rekord frekwencji w PKO BP Ekstraklasie.

Aktualizacja: 13.09.2020 19:37 Publikacja: 13.09.2020 18:52

Ekstraklasa. We Wrocławiu szalone pół godziny

Foto: lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

Ligowcy grają z dopingiem od trzech miesięcy, ale kibice podczas meczów mogą wypełnić tylko połowę miejsc na trybunach. Ci, którzy odwiedzili stadion we Wrocławiu, mogli się krajową piłką zauroczyć. Zawodnicy Lecha i Śląska oddali 36 strzałów, a piłka do obu bramek wpadła po trzy razy. – Pierwsze 30 minut było szalone. Obie drużyny chciały grać w piłkę, kibice mogą być zadowoleni – nie kryje trener gospodarzy, Czech Vitezslav Lavicka.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Piłka nożna
Droga Polski na mundial 2026. Kto może być rywalem w barażach?
Piłka nożna
Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos zwolniony po 0:5 z Islandią
Piłka nożna
Polska - Finlandia 3:1. Dobry wynik w odpowiednim momencie
Reklama
Reklama