Coraz lepiej widać Europę

Polska – Gruzja 4:0. Robert Lewandowski przeszedł do historii, ale to jeszcze nie jest wymarzona drużyna, na którą czekamy.

Aktualizacja: 14.06.2015 21:26 Publikacja: 14.06.2015 19:55

Lewandowski i Błaszczykowski nie muszą się kochać, wystarczy, że założą te same koszulki, by wiedzie

Lewandowski i Błaszczykowski nie muszą się kochać, wystarczy, że założą te same koszulki, by wiedzieć, że mają wspólny cel. Tak jak kiedyś Deyna i Gadocha

Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej do Euro 2016, awans do finałów we Francji coraz bliżej, ani jednej porażki w sześciu meczach, 20 bramek zdobytych, tylko trzy stracone. Tak dobrze nie było od dawna. Ale chcemy więcej, bo możliwości kilku zawodników nie zostały jeszcze wykorzystane.

Gdyby Lewandowski nie zdobył trzech goli w końcówce meczu, mówilibyśmy o „wymęczonym zwycięstwie". Ale zdobył, a z faktami się nie dyskutuje. Nieważne kiedy padają bramki, wynik się liczy. Lewandowski w cztery minuty dokonał tego, co wcześniej nie udawało mu się przez półtorej godziny. Nikt mi nie powie, że taka była nasza taktyka. Takie było nasze szczęście, choć można się było spodziewać, że wcześniej czy później gruzińscy obrońcy się pogubią, a Lewandowski lub Milik to wykorzystają.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
Barcelona liderem w Hiszpanii. Robert Lewandowski ma już więcej goli niż w całym ubiegłym sezonie
Piłka nożna
"Faraon Manchesteru”. Czy Omar Marmoush uratuje City?
Piłka nożna
Bundesliga. Hit w Leverkusen na remis, Bayern krok bliżej odzyskania tytułu
Piłka nożna
W Korei Północnej reżim zakazuje transmisji meczów trzech klubów Premier League
Piłka nożna
Liga Konferencji. Solidna zaliczka Jagiellonii Białystok