Michał Probierz odchodzi. Pożar ugaszony, czas na nowy rozdział

PZPN znów szuka selekcjonera - już piątego za kadencji Cezarego Kuleszy. Michał Probierz po rozmowie z prezesem podał się do dymisji. Jednym z głównych kandydatów na jego następcę jest Jan Urban, ale Kulesza może ponownie zaskoczyć.

Publikacja: 12.06.2025 18:26

Michał Probierz podczas eliminacyjnego meczu z Finlandią

Michał Probierz podczas eliminacyjnego meczu z Finlandią

Foto: PAP/Piotr Nowak

Trudno oprzeć się wrażeniu, że Kulesza nie ma ręki do selekcjonerów. Paulo Sousę, który uciekł z pokładu, bo dostał lepszą ofertę z Brazylii, odziedziczył co prawda jeszcze w spadku po Zbigniewie Bońku. Trzech kolejnych wybierał już jednak sam.

Sukces osiągnął tylko Czesław Michniewicz, ale styl, w jakim Polacy awansowali do 1/8 finału mundialu w Katarze, pozostawił ogromny niesmak. Podobnie jak afera premiowa, która wybuchła po turnieju, bo piłkarze zamiast myśleć o grze, mieli kłócić się o pieniądze.

Michał Probierz zrezygnował z posady selekcjonera czy został do tego zmuszony?

Nowe standardy miały zapanować wraz z przyjściem obytego w świecie Fernando Santosa, ale Portugalczyk okazał się już cieniem trenera, który w 2016 roku poprowadził swoich rodaków do tytułu mistrzów Europy.

To, co zepsuł Santos, próbował ratować Michał Probierz. Zakwalifikował drużynę na Euro 2024 (choć dopiero po barażach), ale to była jego jedyna zasługa. Polacy pożegnali się z turniejem jako pierwsi, później po raz pierwszy w historii spadli z najwyższej dywizji Ligi Narodów, aż w końcu przegrali bardzo ważny z punktu widzenia walki o mundial 2026 mecz w Helsinkach (1:2).

Czytaj więcej

Stefan Szczepłek: Dymisja na życzenie

Sama porażka z Finlandią pewnie nie uruchomiłaby lawiny, gdyby nie chaos, jaki wywołała decyzja o odebraniu opaski kapitana Robertowi Lewandowskiemu i rezygnacja najlepszego polskiego piłkarza z gry w reprezentacji. Ten pożar trzeba było szybko ugasić. Tym bardziej, że kibice dali znać głośno, czyją stronę w tym konflikcie trzymają i co sądzą o dalszej pracy Probierza.

Kulesza wezwał selekcjonera na rozmowę i pewnie złożył mu propozycję nie do odrzucenia. Sam przekonywał, że daje sobie czas na przemyślenia i poleciał na Słowację oglądać w akcji młodzieżówkę, która gra w mistrzostwach Europy do lat 21 (zaczęła od porażki 1:2 z Gruzją, co jest kolejnym dowodem na to, że problemy polskiej piłki są głębsze).

Probierz ogłosił, że podaje się do dymisji, ale innego wyjścia tak naprawdę nie miał, bo nie broniły go ani wyniki, ani styl gry. “Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera. Pełnienie tej funkcji było spełnieniem moich zawodowych marzeń i największym życiowym zaszczytem” - napisał.

Czytaj więcej

Stefan Szczepłek: Finlandia - Polska. Blamażu ciąg dalszy

Wytrzymał i tak dłużej niż poprzednicy, bo prawie dwa lata, choć pod jego wodzą reprezentacja nie wygrała nawet połowy z 21 meczów i nie pokonała żadnego z silnych rywali. Wygląda na to, że stracił autorytet u piłkarzy, skoro z szatni wypływały informacje, że część zawodników chciała opuścić zgrupowanie po zamieszaniu z Lewandowskim i kazała PZPN zaprzeczyć, że przyczyniła się do odebrania mu opaski. A Kamil Grosicki, który tydzień temu żegnał się z kadrą, według informacji Mateusza Borka jest nawet gotowy do niej wrócić.

Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Lista kandydatów

Najważniejsze pytanie brzmi teraz jednak, kto podejmie się misji ratunkowej? Kulesza nie wyklucza żadnego rozwiązania, nawet opcji zagranicznej, choć po trudnych doświadczeniach z Sousą i Santosem, trudno przypuszczać, by wybór padł na obcokrajowca. Reprezentację przejmie raczej trener z Polski, który zna środowisko i nie będzie musiał się uczyć nazwisk piłkarzy.

Kulesza, pytany o następcę, odpowiada, że bierze pod uwagę nawet zatrudnienie jednego z poprzedników Probierza - Jerzego Brzęczka lub Adama Nawałki, ale taki powrót byłby dużym zaskoczeniem. Wymienia też Jacka Magierę, który był selekcjonerem reprezentacji do lat 19 i 20, oraz Jana Urbana. Ten ostatni wyrósł na faworyta.

Czytaj więcej

Stefan Szczepłek: Probierz i Lewandowski zachowali się jak mali chłopcy

Jest do wzięcia od ręki, niedawno został zwolniony z Górnika Zabrze i to dla niego być może ostatni moment, by podjąć się pracy z kadrą, o której marzył. Z Legią Warszawa zdobył wszystkie możliwe trofea w Polsce. Pracował też m.in. w Lechu Poznań, Śląsku Wrocław i Osasunie Pampeluna, w której grał jako piłkarz. W przeszłości był jednym z asystentów Leo Beenhakkera.

Przemawia za nim nie tylko doświadczenie i rozeznanie na polskim rynku, ale również fakt, że potrafi ułożyć sobie relacje z zawodnikami, zaprowadzić porządek w szatni i zapanować nad wybujałym ego gwiazd. Jest szanowany i lubiany, a jego nazwisko pojawia się za każdym razem, gdy zwalnia się posada selekcjonera.

Kiedy debiut nowego selekcjonera reprezentacji Polski?

Dyżurnym kandydatem stał się także dziesięć lat młodszy Maciej Skorża. On też może się pochwalić bogatym CV. Prowadził do mistrzostwa Wisłę Kraków i Lecha Poznań. Pracował w Legii i z olimpijską kadrą Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a w reprezentacji Polski był asystentem Pawła Janasa.

Teraz odnosi sukcesy w Japonii. Z Urawa Red Diamonds dwa lata temu wygrał Azjatycką Ligę Mistrzów i szykuje się do klubowego mundialu, więc bardzo wątpliwe, by był w tym momencie zainteresowany propozycją z PZPN (słychać zresztą, że nie chciałby współpracować z obecną władzą). Kontrakt z klubem ma do końca roku.

Czytaj więcej

Kim jest Cezary Kulesza, nowy prezes PZPN?

W tle przewija się też nazwisko Marka Papszuna, który z Rakowem Częstochowa pokonał drogę z drugiej ligi do mistrzostwa Polski i europejskich pucharów.

Wydawało się, że selekcjonerem zostanie już w 2023 roku, ale Kulesza postawił wtedy na Probierza, co odbiło mu się czkawką. Papszun nie krył później w wywiadach gorzkich słów dla prezesa. Miał żal o to jak został potraktowany.

“Przegląd Sportowy” twierdzi jednak, że “nie żywi urazy do zarządu PZPN, jest gotów usiąść do rozmów i ma pomysł na to, jak podnieść kadrę”, a w jego umowie z Rakowem znajduje się klauzula, że może natychmiast ją rozwiązać, jeśli dostanie ofertę z PZPN.

Najbliższe dni przyniosą zapewne jakieś kolejne - być może niespodziewane - kandydatury. Kulesza chce podjąć decyzję szybko, choć reprezentacja wróci do gry dopiero po wakacjach. 4 września Polacy zmierzą się w Rotterdamie z Holandią w eliminacjach mundialu.

Nowy selekcjoner zacznie więc swoją kadencję od mocnego uderzenia, a w pierwszą podróż uda się pewnie do Lewandowskiego, by dowiedzieć się, czy może liczyć na jego wsparcie.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że Kulesza nie ma ręki do selekcjonerów. Paulo Sousę, który uciekł z pokładu, bo dostał lepszą ofertę z Brazylii, odziedziczył co prawda jeszcze w spadku po Zbigniewie Bońku. Trzech kolejnych wybierał już jednak sam.

Sukces osiągnął tylko Czesław Michniewicz, ale styl, w jakim Polacy awansowali do 1/8 finału mundialu w Katarze, pozostawił ogromny niesmak. Podobnie jak afera premiowa, która wybuchła po turnieju, bo piłkarze zamiast myśleć o grze, mieli kłócić się o pieniądze.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
„Było - minęło”. Cezary Kulesza komentuje dymisję Michała Probierza
Piłka nożna
Michał Probierz rezygnuje. Kto mógłby go zastąpić? Trzy nazwiska na pierwszym planie, jeden faworyt
Piłka nożna
Koniec Michała Probierza w reprezentacji. Selekcjoner zrezygnował
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Światełko w tunelu zgasło, Michał Probierz zostaje
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka nożna
Cezary Kulesza dał sobie czas, Michał Probierz na razie bezpieczny