Grosicki: Biorę winę na siebie

Kamil Grosicki po meczu powiedział:

Publikacja: 09.10.2015 00:54

Kamil Grosicki

Kamil Grosicki

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

Pojawiły się straszne myśli gdy przegrywaliśmy?

Kamil Grosicki: Tak, głowa była pełna niewesołych myśli. Na szczęście ktoś tam na górze nade mną i nad nami czuwa, i w ostatniej minucie, po słabym dośrodkowaniu, udało nam się strzelić bramkę. Na szczęście nie jesteśmy w tak ciężkiej sytuacji jak byłoby gdybyśmy ten mecz przegrali.

To po pańskiej stracie Szkoci strzelili nam drugą bramkę.

Biorę tego gola całkowicie na siebie. Dostałem podanie, zanim dobrze zdążyłem przyjąć piłkę już miałem obrońcę na plecach. Straciłem, ale wróciłem się pod własne pole karne, już myślałem, że udało mi się ją rywalowi odebrać, wybić Szkotowi spod nóg, ale jakoś mu się dziwnie odbiła, trafiła do Fletchera, któremu wyszedł strzał życia, piękna bramka, i nieszczęście gotowe. Zostaje mi tylko zrehabilitować się w niedzielę. Obiecuję, że naprawię ten błąd.

Miał pan szansę na rehabilitację jeszcze tu w Glasgow.

Miałem dużo miejsca, mogłem przyjąć piłkę na klatkę piersiową, ale w tym hałasie nic nie było słychać, żadnych podpowiedzi kolegów, więc zdecydowałem się od razu strzelać głową. Niepotrzebnie.

W niedzielę z Irlandią gramy teraz z nożem na gardle.

Nagle się okazało, że to będzie najważniejszy mecz dla polskiej piłki w ostatnich latach. Cóż, będzie wojna. My z całą pewnością zasługujemy na ten awans.

—notował Piotr Żelazny

Pojawiły się straszne myśli gdy przegrywaliśmy?

Kamil Grosicki: Tak, głowa była pełna niewesołych myśli. Na szczęście ktoś tam na górze nade mną i nad nami czuwa, i w ostatniej minucie, po słabym dośrodkowaniu, udało nam się strzelić bramkę. Na szczęście nie jesteśmy w tak ciężkiej sytuacji jak byłoby gdybyśmy ten mecz przegrali.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Piłka nożna
Liga Narodów. Polacy przed meczem z Portugalią: Najważniejsze jest zwycięstwo
Piłka nożna
Polska - Portugalia. Bartosz Kapustka: Powalczymy o zwycięstwo
Piłka nożna
Co wiemy po roku Michała Probierza w roli selekcjonera? „To nie jest pokolenie jak za Adama Nawałki”
Piłka nożna
Johan Neeskens. Odleciał kolejny wielki Holender
Piłka nożna
Juergen Klopp ma nową pracę. Co będzie robił były trener Liverpoolu?