Reklama
Rozwiń
Reklama

Zaskoczenia w kadrze Michała Probierza na Ligę Narodów. Nowe nazwiska i powroty

W kadrze na mecze Polska - Portugalia i Polska - Chorwacja w Lidze Narodów są m.in. potencjalni debiutanci Mateusz Skrzypczak, Maxi Oyedele i Michael Ameyaw oraz powołani po dłuższym czasie Kacper Kozłowski i Bartosz Kapustka. Michał Probierz znów wybiera nieoczywiste ruchy.

Publikacja: 30.09.2024 20:31

Michał Probierz

Michał Probierz

Foto: PAP/Leszek Szymański

Wojciech Szczęsny, który wznawia niedawno zakończoną karierę, by dołączyć do Barcelony, w kadrze Michała Probierza na październikowe mecze Ligi Narodów się nie znalazł. Grono bramkarzy tworzy ta sama czwórka, która była powołana ostatnio na spotkania ze Szkocją i Chorwacją (Łukasz Skorupski, Bartłomiej Drągowski, Marcin Bułka i Bartosz Mrozek). Na pozostałych pozycjach selekcjoner wysłał za to kilka niespodziewanych powołań.

Podwójny mistrz Polski Mateusz Skrzypczak i szkolony w Manchesterze Maxi Oyedele z Legii

Pozostało jeszcze 91% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Piłka nożna
Jak polscy piłkarze wpadli w pułapkę
Piłka nożna
Bartosz Bereszyński po meczu z Maltą. „Chyba zabrakło nam koncentracji”
Piłka nożna
Malta – Polska 2:3. Niespodziewane męki na koniec eliminacji mundialu, uratował nas rykoszet
Piłka nożna
Kto rywalem Polski w barażach o mundial? Unikniemy Włochów pod dwoma warunkami
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Piłka nożna
Eliminacje mundialu: Pieczęć Norwegów, Ukraińcy w barażach, kłopot Polaków
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama