Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.07.2025 18:59 Publikacja: 26.06.2024 14:07
Mike Maignan broni piersze uderzenie Roberta Lewandowskiego z rzutu karnego
Foto: REUTERS/Kacper Pempel
Nie tylko zaskakujący wynik meczu (1:1) i remis Polski z wicemistrzami świata i kandydatami do tytułu Francuzami wywołał falę komentarzy. Media, nie tylko francuskie, zajęły się szczegółowo analizą gola strzelonego przez Roberta Lewandowskiego. I pojawiły się wątpliwości.
Kapitan Biało-Czerwonych wykonywał jedenastkę dwukrotnie, za każdym razem w podobnym stylu – biegł do piłki, zatrzymał się imitując zwód, wznowił bieg i strzelił. Przy pierwszej próbie jego intencje wyczuł Mike Maignan. Ale okazało się, że wybiegł przed linię. Popełnił błąd i karny został powtórzony. Lewandowski strzelał podobnie według podobnego schematu. Zdobył gola, choć francuski bramkarz znów rzucił się w stronę strzału.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Legia Warszawa pokonała po raz drugi FK Aktobe 1:0 i jest w kolejnej rundzie eliminacji Ligi Europy. Teraz zmier...
Lubię stawiać na młodych zawodników, ale reprezentacja i klub to dwie różne historie. Nie będę powoływał nikogo...
Jan Urban został selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski. Każda nowa osoba na tym stanowisku wzbudza nadz...
Niespodzianki nie było. Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski zastąpi Jan Urban. W n...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Pierwszym rywalem Lecha Poznań w eliminacjach Ligi Mistrzów będzie Breidablik. Mistrz Islandii z Kopavogur w rew...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas