Szybko strzeliliście dwa gole, potem dołożyliście trzeciego. Wyglądało, jakbyście te bramki zdobywali z łatwością.
Szybko zdobyte bramki wzięły się z tego, że bardzo dobrze wychodziliśmy do pressingu i utrudnialiśmy Ukraińcom rozgrywanie piłki od tyłu. Do tego bardzo dobrze rozgrywaliśmy stałe fragmenty gry. Jesteśmy zadowoleni i z optymizmem patrzymy w przyszłość.
Czytaj więcej
Konferencja po wygranym 3:1 meczu towarzyskim z Ukrainą trwała tylko kilka minut. Michał Probierz potwierdził, że kontuzja wyklucza Arkadiusza Milika z gry na Euro 2024. Do Niemiec nie pojadą też Paweł Bochniewicz i Jakub Kałuziński.
Dużo ćwiczycie rozgrywanie rzutów rożnych i wolnych? Dawno nie byliście tak skuteczni.
Na każdym zgrupowaniu to szlifujemy i tak samo było teraz. Do mistrzostw Europy musimy to jednak jeszcze doszlifować, bo te stałe fragmenty, które teraz przyniosły gole, niekoniecznie będą wystarczały podczas turnieju.