„To wynik przedłużającej się pandemii, kłopotów ze znalezieniem sponsorów oraz braków kadrowych. Jesteśmy zmuszeni skupić się na szkoleniu dzieci i młodzieży. W planach mamy też odtworzenie od nowego sezonu drużyny juniorów starszych. Może w przyszłości uda się odtworzyć piłkę w klubie na poziomie seniorskim” – oświadczył klub w komunikacie przesłanym do Opolskiego ZPN-u. W Czarnowąsach, które od 2017 roku są dzielnicą Opola, a wcześniej były samodzielną, 3-tysięczną miejscowością gminy Dobrzeń Wielki, od pięciu sezonów była IV liga. W XXI wieku Swornica – nazwa pochodzi od rzeki, nota bene przepływającej w sąsiedztwie stadionu – sporo czasu spędziła też na szczeblu nawet III-ligowym, rywalizując tam w latach 2003-04 czy 2012-15. Sportowo zresztą nie spadła; podjęła decyzję o wycofaniu się do „okręgówki”, z której szybko awansowała, rywalizując w IV lidze. Ostatnią jesień zakończyła na 17. miejscu w 22-zespołowej stawce, czyli tuż nad strefą spadkową. Teraz zostanie przesunięta na ostatnie miejsce, a jej wyniki z boiska zostaną zachowane. W roku jubileuszu 75-lecia „Sworze” pozostanie zadbać o blisko 100 juniorów trenujących w klubie.