Oglądaj się za siebie… Chcą linczu na Wilczku

Kamil Wilczek podpisał kontrakt z FC Kopenhaga, klubu znienawidzonego przez kibiców jego byłej drużyny Broendby IF. Wywołał ich gniew, natomiast nowych fanów trudno będzie mu zjednać.

Publikacja: 11.08.2020 19:10

Na miesiąc przed inauguracją rozgrywek Superligi Kamil Wilczek został zawodnikiem FC Kopenhaga. Największego wroga jego byłego klubu. Dziennik „Ekstra Bladet” napisał, że został zwabiony wysokim zarobkiem, bo Kopenhaga docenia jego wcześniejsze dokonania w Broendby IF.

Za trzy sezony ma otrzymać 12 mln koron duńskich (1,56 mln euro). „Ma gwarancję, że nie pójdzie do łóżka głodny, zapewnił sobie i rodzinie spokojną przyszłość na wiele lat. Jak na duńskie warunki to wysoki zarobek i pokazuje, jak FC Kopenhaga góruje nad innymi klubami Superligi” – stwierdza dziennik.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Czy Carlo Ancelotti opuści Real Madryt i poprowadzi reprezentację Brazylii
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie
Piłka nożna
Liga Konferencji. Jagiellonia się nie poddała, Betis krok od finału we Wrocławiu
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka nożna
Liga Mistrzów: Zamach na tron się powiódł, Europa czeka na nowego króla