Reklama

Oglądaj się za siebie… Chcą linczu na Wilczku

Kamil Wilczek podpisał kontrakt z FC Kopenhaga, klubu znienawidzonego przez kibiców jego byłej drużyny Broendby IF. Wywołał ich gniew, natomiast nowych fanów trudno będzie mu zjednać.

Publikacja: 11.08.2020 19:10

Na miesiąc przed inauguracją rozgrywek Superligi Kamil Wilczek został zawodnikiem FC Kopenhaga. Największego wroga jego byłego klubu. Dziennik „Ekstra Bladet” napisał, że został zwabiony wysokim zarobkiem, bo Kopenhaga docenia jego wcześniejsze dokonania w Broendby IF.

Za trzy sezony ma otrzymać 12 mln koron duńskich (1,56 mln euro). „Ma gwarancję, że nie pójdzie do łóżka głodny, zapewnił sobie i rodzinie spokojną przyszłość na wiele lat. Jak na duńskie warunki to wysoki zarobek i pokazuje, jak FC Kopenhaga góruje nad innymi klubami Superligi” – stwierdza dziennik.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Sześć goli Barcelony, Szczęsny ratował ją już w 18. sekundzie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Piłka nożna
Prezydent USA grozi palcem. Dlaczego Donald Trump chce odebrać mundial Bostonowi?
Piłka nożna
Europa ma pierwszego uczestnika mundialu 2026. Anglicy straszą rywali
Piłka nożna
Z kim Polska może zagrać w barażach o mundial 2026? Scenariusze walki o awans
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Republika Zielonego Przylądka zadebiutuje na mundialu. Rekiny płyną do Ameryki
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama