Borussia do ćwierćfinału awansowała po trzech latach przerwy. Nie przeszkodził jej brak kontuzjowanego Sebastiena Hallera, bo sprawy w swoje ręce wzięli w środę Jadon Sancho i Marco Reus.
W Dortmundzie będzie więc co najmniej jeszcze jedno piłkarskie święto. - Ten awans z pewnością doda nam skrzydeł - mówi bramkarz Borussii Gregor Kobel.
Liga Mistrzów. Jan Oblak bohaterem Atletico
Inter przed rokiem dotarł do finału, więc teraz aspiracje też miał duże. W Serie A wypracował sobie tak wyraźną przewagę nad konkurencją (16 pkt nad drugim Milanem), że tylko jakaś katastrofa może sprawić, iż nie zdobędzie tytułu mistrza Włoch. W tej sytuacji wszystkie siły mógł rzucić na puchary.
W Madrycie wyszedł na prowadzenie i wydawało się, że po skromnym zwycięstwie przed własną publicznością jest na dobrej drodze do awansu. Atletico nigdy się jednak nie poddaje, odrobiło dwie bramki straty i rzutem na taśmę doprowadziło do dogrywki po trafieniu Memphisa Depaya, który wszedł z ławki rezerwowych. Skończyło się na rzutach karnych.
Bohaterem konkursu jedenastek został Jan Oblak. Bramkarz gospodarzy obronił strzały Alexisa Sancheza oraz Davy'ego Klaassena i to Atletico gra dalej.