Łukasz Fabiański na dłużej w Premier League. Będzie śrubował rekord

Łukasz Fabiański, choć niebawem skończy 39 lat, pozostanie piłkarzem West Hamu United. Władze klubu byłego reprezentanta Polski cenią i chcą mieć go na dłużej.

Publikacja: 21.12.2023 14:09

Łukasz Fabiański

Łukasz Fabiański

Foto: PAP/PA

Przypadnie mu rola zmiennika, hierarchia wśród bramkarzy Młotów zmieniła się latem. Trener David Moyes zapowiedział wówczas, że pierwszym golkiperem na rozgrywki ligowe będzie Alphonse Areola, Fabiański zostanie zaś jego zmiennikiem. Wcześniej było inaczej. To Polak bronił w Premier League, a Francuz grał w pucharach.

Roszada Fabiańskiego nie cieszy, ale można ją zrozumieć. Areola jest osiem lat młodszy, a klub z Londynu zapłacił za jego transfer z Paris Saint-Germain ponad 9 mln euro.

Dlaczego Łukasz Fabiański został w West Hamie i czy będzie więcej grał

Umowa Polaka z West Hamem, gdzie gra od 2018 roku, pierwotnie obowiązywała do końca czerwca 2024 roku. Przed sezonem miał w kontrakcie dwie klauzule, które musiały zostać spełnione, by umowa została przedłużona. Obie już się wydarzyły. Potwierdził to klub w oficjalnym komunikacie. Fabiański zostanie w West Hamie co najmniej rok dłużej.

Czytaj więcej

Javier Milei obrażany i przegrany. Nie pomogło nawet zdjęcie Emmanuela Macrona

Nie brakuje komentarzy, że klub chciał bramkarza zatrzymać, bo stawia się go w Londynie za wzór dla innych, młodszych zawodników. Inną sprawą jest, że Fabiański — jako człowiek ambitny — chciałby przede wszystkim grać.

Tej jesieni, zgodnie z umową, rozgrywa regularnie mecze pucharowe — w kraju i w Europie — ale w Premier League wystąpił dopiero, kiedy kontuzji doznał Areola. Pojawił się dzięki temu na boisku w trzech ostatnich meczach angielskiej ekstraklasy, a na środowe starcie Pucharu Ligi (1:5 z Liverpoolem) do bramki wrócił Areola.

Łukasz Fabiański pobił rekord Polski i wciąż go śrubuje

Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie Moyes przed kolejnym meczem ligowym, bo Młoty już w najbliższą sobotę zmierzą się z Manchesterem United.

Czytaj więcej

Powstanie klubowa Superliga? Zapadł ważny wyrok TSUE

Faktem pozostaje, że licznik Fabiańskiego w Premier League wciąż bije i dziś osiągnął 355 meczów. To rekord Polski, który długo nie zostanie pobity. Wiceliderem tej klasyfikacji jest Jan Bednarek, który wystąpił w angielskiej ekstraklasie 154 razy, ale obecnie gra – w barwach Southamptonu – na jej zapleczu.

Warto dodać, że wśród piłkarzy, którzy obecnie są w kadrach zespołów Premier League, jest tylko siedmiu zawodników z większą od Polaka liczbą występów w tej lidze.

Przypadnie mu rola zmiennika, hierarchia wśród bramkarzy Młotów zmieniła się latem. Trener David Moyes zapowiedział wówczas, że pierwszym golkiperem na rozgrywki ligowe będzie Alphonse Areola, Fabiański zostanie zaś jego zmiennikiem. Wcześniej było inaczej. To Polak bronił w Premier League, a Francuz grał w pucharach.

Roszada Fabiańskiego nie cieszy, ale można ją zrozumieć. Areola jest osiem lat młodszy, a klub z Londynu zapłacił za jego transfer z Paris Saint-Germain ponad 9 mln euro.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Hiszpanie zapewnili Wiśle Kraków Puchar Polski. Dogrywka i wielkie emocje na Narodowym
Piłka nożna
Kolejny kandydat na trenera odmówił Bayernowi
Piłka nożna
Ostatnia szansa, by kupić bilety na Euro 2024. Kto pierwszy, ten lepszy
Piłka nożna
Mecz życia na Stadionie Narodowym. Wysoka stawka finału Pucharu Polski
Piłka nożna
Borussia Dortmund skarciła gwiazdy PSG
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił