Kiedy Milei chciał oddać swój głos na stadionie La Bombonera – jest członkiem Boca Juniors – posypały się na niego obelgi i gwizdy. Wiadomo, że chciał poprzeć duet Andres Ibarra–Mauricio Macri, ale okazał się raczej obciążeniem.
Riquelme dostał 43 tys. głosów. Postawiło na niego 64 proc. kibiców, którzy wzięli udział w wyborach. Wcześniej, kiedy prezydent Argentyny w towarzystwie ochroniarzy przemknął przez obiekt, Riquelme skakał i śpiewał z kibicami. – Ludzie mnie kochają, a ja kocham ich – mówił.
Dlaczego Emmanuel Macron został wplątany w wybory Boca Juniors
To będzie kontynuacja władzy. Riquelme przystępował do wyborów jako wiceprezes klubu. Wspierał go obecny szef Boca Juniors Jorge Amor Ameal, który stał na jego czele od 2019 roku. Opozycję stworzyli były minister modernizacji Ibarra oraz Macri, który był w przeszłości zarówno prezydentem kraju (2015–2019), jak i prezesem klubu (1995–2007).
Wybory pierwotnie miały się odbyć 2 grudnia, ale zawiesił je – rzekomo za sprawą Macriego - sąd. Odbyły się dwa tygodnie później, a lista uprawnionych powiększyła się o 13 tys. osób.