Michał Probierz wstrząsnął sztabem. Dwie zmiany w reprezentacji Polski

Jan Bednarek wrócił do reprezentacji Polski, pracę stracili za to dwaj trenerzy. Odchodzą Remigiusz Rzepka i Andrzej Kasprzak, których zastąpią Mateusz Oszust oraz Radosław Gwiazda.

Publikacja: 14.11.2023 18:10

Jan Bednarek

Jan Bednarek

Foto: PAP/Leszek Szymański

Oficjalnie do zmiany doszło zgodnie z planem, tak przynajmniej można odczytywać słowa Michała Probierza. - Przejmując kadrę mówiłem, że wszyscy członkowie sztabu szkoleniowego zostają na stanowiskach. Poczekaliśmy, bo nie chciałem rozbijać reprezentacji młodzieżowej. Daliśmy sobie trochę czasu i teraz tą dwójkę wziąłem, a odchodzącym chcę podziękować za współpracę, bo ja zawsze rozstaję się w zgodzie - przekonuje selekcjoner.

Inaczej sprawę widzi "Przegląd Sportowy", który we wtorek rano poinformował, że Rzepka oraz Kasprzak podpadli Probierzowi. Przyczyną rozstania miał być spóźniony raport oraz brak kamizelek GPS podczas jednego z treningów. Może to plotka, może faktyczna przyczyna rozstania, a może pretekst do zmiany, która była nieunikniona.

Czytaj więcej

Euro 2024. Polska- Czechy: Mamy rachunki do wyrównania

Panowie w kadrze odpowiadali za przygotowanie fizyczne. Teraz zastąpią ich Oszust oraz Gwiazda. Tego pierwszego Probierz zna z młodzieżowej reprezentacji, drugi pracował z rezerwami Legii Warszawa. Innych zmian w sztabie drużyny narodowej na razie nie ma. Najważniejszymi współpracownikami selekcjonera pozostają drugi trener Robert Góralczyk, asystenci Sebastian Mila i Michał Bartosz oraz szkolący bramkarzy Tomasz Kuszczak i Andrzej Dawidziuk.

Dlaczego Jan Bednarek wrócił do reprezentacji Polski

Są na zgrupowaniu drużyny narodowej nowe twarze - wśród piłkarzy przed szansą na debiut w seniorskiej reprezentacji staną Marcin Bułka, Bartłomiej Wdowik oraz Karol Struski - ale wydarzyły się także powroty. Okazję na ponowny występ w kadrze dostaje Jan Bednarek.

27-latek na początku jesieni był w kiepskiej formie. Grał regularnie, ale defensywa Southampton należała do najsłabszych w The Championship. Dziś sytuacja Bednarka jest inna, bo wciąż spędza na boisku w każdym meczu 90 minut, jego zespół traci mniej goli, a rywale do miejsca w obronie reprezentacji Polski nie przekonują. Październikowe spotkanie z Mołdawią (1:1) nie wzmocniło pozycji Patryka Pedy i Tomasza Kędziory, choć ci przecież dopiero je budują.

Czytaj więcej

Konferencja kadry: Nie jestem cudotwórcą

- Kluczowe jest, aby występowali ci, którzy regularnie pojawiają się na boisku - nie kryje Probierz. Peda, Kędziora oraz Paweł Bochniewicz problemu ze zbieraniem minut na boisku nie mają, ale już Kiwior jest rezerwowym Arsenalu Londyn, a Mateusz Wieteska cztery ostatnie mecze ligowe Cagliari Calcio obserwował z boku.

Michał Probierz szuka obrońców. Egzotyczni kandydaci

- Kiedy nie dostałem powołania zrozumiałem, że muszę jeszcze mocniej pracować, aby udowodnić, że na miejsce w kadrze zasługuję - przyznaje Bednarek. - Były ból, smutek oraz rozczarowanie. Zrobiłem jednak rachunek sumienia i ciężko pracowałem, aby wrócić. Poprawiłem się zwłaszcza w rozegraniu, bo w klubie staramy się dłużej utrzymywać przy piłce oraz budować akcje. Miałem ostatnio mniej pojedynków w obronie, skoro atakujemy częściej.

Probierz pole manewru ma skromne, skoro do formy reprezentacyjnej daleko Kamilowi Glikowi, kontuzjowany jest Paweł Dawidowicz, a spośród młodych regularnie w PKO BP Ekstraklasie grają na środku obrony jedynie 20-letni Ariel Mosór (Piast Gliwice) oraz 21-letni Łukasz Bejger (Śląsk Wrocław).

Czytaj więcej

Polska - Mołdawia. Dlaczego wstydzimy się za piłkarzy

Obaj występują dziś w kadrze młodzieżowej. Selekcjoner podczas poniedziałkowej konferencji przyznał, że obserwuje ze sztabem wielu innych zawodników i przygląda się także ligowcom. Wśród nazwisk, które powtórzył także we wtorek, byli 24-letni Aleks Ławniczak (Zagłębie Lubin) oraz 29-letni Miłosz Trojak (Korona Kielce). Nawet siedzący obok Probierza przy stole konferencyjnym Bednarek mocno się zdziwił, bo nie należą oni do czołowych piłkarzy Ekstraklasy.

Oficjalnie do zmiany doszło zgodnie z planem, tak przynajmniej można odczytywać słowa Michała Probierza. - Przejmując kadrę mówiłem, że wszyscy członkowie sztabu szkoleniowego zostają na stanowiskach. Poczekaliśmy, bo nie chciałem rozbijać reprezentacji młodzieżowej. Daliśmy sobie trochę czasu i teraz tą dwójkę wziąłem, a odchodzącym chcę podziękować za współpracę, bo ja zawsze rozstaję się w zgodzie - przekonuje selekcjoner.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Euro 2024. Polska- Czechy: Mamy rachunki do wyrównania
Piłka nożna
Ostatnie zgrupowanie kadry. Trzeba patrzeć na rywali
Piłka nożna
"Robert Lewandowski przychodzi na ratunek". Barcelona wygrała po jego golach
Piłka nożna
Barcelona gra o wicemistrzostwo Hiszpanii, a Robert Lewandowski o tytuł króla strzelców
Piłka nożna
Górnik Zabrze na ścieżce do sukcesu. Na taki sezon czekał 30 lat
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił