Taką informację podało m.in. radio Cadena SER. Dlaczego klub, który wydawał się wymarzonym miejscem dla Mbappe i jeszcze niedawno był gotowy zapłacić za niego fortunę, zmienił zdanie?
Powodów ma być kilka. Decydować miały względy sportowe, ekonomiczne i społeczne. Po pierwsze, Real zamierza inwestować w młodszych zawodników (Mbappe w grudniu będzie obchodził 25. urodziny). Po drugie, nie chce tworzyć kominów płacowych, a Francuz - choć po sezonie będzie do wzięcia za darmo - oczekiwałby wysokiej premii za podpis na kontrakcie oraz zarobków, które mogłyby doprowadzić do podziałów w szatni. Po trzecie, nie jest już tak pozytywnie postrzegany przez madryckich kibiców po tym, jak przed rokiem odmówił Realowi i zdecydował się przedłużyć umowę z PSG.