Henry ma już za sobą kilka trenerskich epizodów, ale tak prestiżowej funkcji jeszcze nie pełnił.
Dla Francuzów turniej olimpijski rozgrywany na własnej ziemi ma szczególne znaczenie. Na podium igrzysk stali tylko dwukrotnie. Pierwszego medalowego występu nikt nie ma prawa pamiętać (srebro w 1900 roku), od drugiego – zakończonego złotem w Los Angeles 1984 – też minęło już sporo czasu.
Czytaj więcej
Kiedyś uważany był za następcę Pelego, dziś pozostały po tym tylko wspomnienia. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Neymar - choć miewał przebłyski geniuszu - nie osiągnął sukcesów na miarę swojego talentu. Z wielką sceną jednak jeszcze się nie żegna.
Paryż czeka na igrzyska 100 lat. Nic dziwnego, że zbliżająca się impreza wywołuje emocje nawet wśród piłkarzy, dla których olimpijska rywalizacja nigdy nie była priorytetem, bo pieniądze, zaszczyty i sławę zdobywa się gdzie indziej. Prestiżu nie podnosi fakt, że od turnieju w Barcelonie (1992) pojawiła się bariera wiekowa – mogą w nim grać zawodnicy do 23. roku życia wspierani przez maksymalnie trzech starszych gwiazdorów.
Każdy marzy o igrzyskach
Teraz pomoc młodszym kolegom obiecał lider Paris Saint-Germain Kylian Mbappé. – Oglądając w 2012 roku igrzyska w Londynie, zdałem sobie sprawę z wagi tego wydarzenia. Każdy sportowiec na świecie marzy, by wziąć w nim udział przynajmniej raz w życiu. Chciałem pojechać już do Tokio, ale nie było mi to dane – przypomina król strzelców mundialu w Katarze.