Na Florydzie odliczają już dni do powitania Messiego. Ma być z pompą i należytymi mistrzowi świata honorami. Prezentacja planowana jest na 16 lipca, a w nowych barwach Argentyńczyk powinien zadebiutować kilka dni później.
W minioną sobotę Messi zagrał w pożegnalnym meczu byłego kolegi z kadry – Maxiego Rodrigueza. I dał koncert, zdobywając hat tricka. A to wszystko w rodzinnym Rosario w dniu 36. urodzin. W niedzielę przyjechał z kolei do Buenos Aires, by pożegnać Juana Romana Riquelme. Później udał się na krótkie wakacje.
Amerykanie muszą uzbroić się w cierpliwość, ale mogą czuć się wyróżnieni. Wydawało się, że po nieprzedłużeniu kontraktu z Paris Saint-Germain Messi wróci do Barcelony albo podąży za Cristiano Ronaldo i Karimem Benzemą do Arabii Saudyjskiej. Tymczasem on obrał odwrotny kierunek. Postawił na życie na Florydzie i promocję futbolu w kraju, który za trzy lata – do spółki z Meksykiem i Kanadą – zorganizuje mundial.
Czytaj więcej
Gwiazdor reprezentacji Argentyny Lionel Messi ujawnił, do jakiego klubu ma zamiar przenieść się z PSG.
Efekt Messiego jest już widoczny. Tylko w ciągu 24 godzin od ogłoszenia transferu liczba obserwujących instagramowe konto Interu Miami wzrosła pięciokrotnie, w górę poszybowały też ceny biletów. Choć za wejście na pierwszy mecz, w którym wystąpić ma Messi (21 lipca z Cruz Azul w rozgrywkach o Puchar Ligi), trzeba było zapłacić od kilkuset do nawet 20 tysięcy dolarów, chętnych nie brakowało.