Kiedy Robert Lewandowski zamieniał Bayern na Barcelonę, nie przypuszczał, że po 13 latach znów przyjdzie mu wystąpić w tych mniej prestiżowych rozgrywkach. Przeciwnik jest jednak z najwyższej półki, więc może się poczuć jak na salonach.
Mecz ten wzbudzałby jeszcze większe emocje, gdyby Manchesteru nie opuścił Cristiano Ronaldo. Ale nawet bez Portugalczyka można oczekiwać interesującego widowiska.
Barca jest coraz bliżej odzyskania mistrzostwa Hiszpanii, United wciąż mają szansę na tytuł w Anglii, a przejąć klub od amerykańskiej rodziny Glazerów chcą katarscy inwestorzy niepowiązani z grupą Qatar Sports Investments, czyli sponsorem Paris Saint-Germain.
Liga Europy
Play-off fazy pucharowej
godz. 18.45: Barcelona – Manchester United; Szachtar Donieck – Rennes; Ajax Amsterdam – Union Berlin; Salzburg – Roma.
godz. 21.00: Juventus Turyn – Nantes; Bayer Leverkusen – Monaco; Sporting Lizbona – Midtjylland; Sevilla – PSV Eindhoven.
Rewanże 23 lutego. Finał 31 maja w Budapeszcie. Transmisje w Viaplay.
Z polskiego punktu widzenia wiosna w Lidze Europy zapowiada się nawet ciekawiej niż w Lidze Mistrzów. To tu swoją pucharową przygodę kontynuować będzie Juventus z Wojciechem Szczęsnym (Arkadiusz Milik leczy kontuzję). Przeciwnikiem zespołu z Turynu będzie Nantes. Inny z reprezentantów Polski, Nicola Zalewski, pojechał z Romą do Salzburga.