Ekstraklasa. Wiśle zabrakło sił

Dziesięć minut dzieliło drużynę z Krakowa od niespodziewanego zwycięstwa nad Legią. Lecha przed porażką w Mielcu uratował Pedro Tiba.

Aktualizacja: 13.12.2020 22:29 Publikacja: 13.12.2020 19:40

Ekstraklasa. Wiśle zabrakło sił

Foto: fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com

– Wiedzieliśmy, że Wisła bardzo mocno zaangażowała się w pierwszą połowę, i uznaliśmy, że nie wytrzyma takiego tempa. Wygraliśmy szczęśliwie – nie krył Czesław Michniewicz.

Trener Legii mógłby jeszcze dodać, że jego zespół wygrał, bo ma Artura Boruca i Tomasa Pekharta. Pierwszy przy stanie 1:0 dla Wisły obronił dwa uderzenia Felicio Browna Forbesa, drugi wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Chuki na Luquinhasie, a kilka minut później strzałem głową kolejny raz wyciągnął kolegów z tarapatów.

Legia była bliska pierwszej ligowej porażki za kadencji Michniewicza,  ale zareagowała jak na mistrza Polski przystało i umocniła się na prowadzeniu w tabeli.

– Przez godzinę nasza gra wyglądała naprawdę dobrze, widać było nowy styl, stwarzaliśmy okazje, ale mamy jeszcze problemy kondycyjne. Z tygodnia na tydzień powinno być jednak lepiej i wtedy takie spotkania będziemy wygrywać – przyznał trener Wisły Peter Hyballa.

Wisłę przed świętami i zimową przerwą w rozgrywkach czeka jeszcze wyjazdowy mecz z Lechem.

Drużyna Dariusza Żurawa po odpadnięciu z Ligi Europy może już w pełni skupić się na Ekstraklasie, ale w niedzielę została zaskoczona przez beniaminka z Mielca. Dopiero w 87. minucie wyrównał Pedro Tiba.

Lech zbyt późno ruszył do odrabiania strat, a mimo to miał szansę ze Stalą wygrać. Zabrakło trochę szczęścia. Po strzale Mikaela Ishaka piłka odbiła się najpierw od bramkarza, a potem od poprzeczki, Hubert Sobol trafił natomiast w słupek.

PKO BP Ekstraklasa - 13. kolejka

Podbeskidzie – Piast 0:5 (J. Świerczok 39 i 42–z karnego, P. Malarczyk 60, S. Milewski 83, Tiago 90+2)
Zagłębie – Śląsk 2:1 (D. Drazić 61–z karnego, K. Kruk 90+4 – E. Exposito 23)
Warta – Pogoń 1:2 (M. Jakóbowski 47 – A. Gorgon 7, L. Zahović 11)
Górnik – Cracovia 0:2 (P. van Amersfoort 44–z karnego, M. Siplak 63)
Wisła Kraków – Legia 1:2 (Y. Yeboah 12 – T. Pekhart 81–z karnego i 89)
Stal – Lech 1:1 (A. Prokić 27 – P. Tiba 87)
Raków – Jagiellonia 3:2 (A. Niewulis 17, P. Schwarz 52-z karnego, 76-z karnego - M. Makuszewski 69, J. Imaz 90)

W poniedziałek grają: Lechia – Wisła Płock (18.00, Canal+ Sport, Canal+ 4K).

– Wiedzieliśmy, że Wisła bardzo mocno zaangażowała się w pierwszą połowę, i uznaliśmy, że nie wytrzyma takiego tempa. Wygraliśmy szczęśliwie – nie krył Czesław Michniewicz.

Trener Legii mógłby jeszcze dodać, że jego zespół wygrał, bo ma Artura Boruca i Tomasa Pekharta. Pierwszy przy stanie 1:0 dla Wisły obronił dwa uderzenia Felicio Browna Forbesa, drugi wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Chuki na Luquinhasie, a kilka minut później strzałem głową kolejny raz wyciągnął kolegów z tarapatów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Wisła zdobyła Puchar Polski. Za takie mecze kochamy piłkę
Piłka nożna
Hiszpanie zapewnili Wiśle Kraków Puchar Polski. Dogrywka i wielkie emocje na Narodowym
Piłka nożna
Kolejny kandydat na trenera odmówił Bayernowi
Piłka nożna
Ostatnia szansa, by kupić bilety na Euro 2024. Kto pierwszy, ten lepszy
Piłka nożna
Mecz życia na Stadionie Narodowym. Wysoka stawka finału Pucharu Polski
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił