Reklama
Rozwiń
Reklama

PKO Ekstraklasa. Remis na szczycie, nowa fala na ławce

Janusz Niedźwiedź i Adam Majewski rok temu zadebiutowali jako trenerzy w PKO Ekstraklasie. Dziś obaj stoją na czele dwóch największych rewelacji ligowej jesieni.

Publikacja: 23.10.2022 19:53

PKO Ekstraklasa. Remis na szczycie, nowa fala na ławce

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Niedźwiedź ma 40 lat, wcześniej pracował w Jarocinie, Uniejowie, Radomiu, Nowym Targu, Białce Tatrzańskiej, Rzeszowie, Wilnie oraz Polkowicach. Wreszcie szansę dały władze mu Widzewa Łódź. Najpierw awansował z klubem do Ekstraklasy, a dziś jego drużyna jest wiceliderem tabeli.

Beniaminek przegrywał tylko na początku sezonu, jakby drużyna płaciła frycowe, a nowi piłkarze - spośród tych pozyskanych latem Mato Milos, Jordi Sanchez i Serafin Szota występują dziś w podstawowym składzie - musieli dogadać się na boisku z resztą drużyny. Efekt jest taki, że Widzew wygrał pięć z sześciu ostatnich meczów, a Henrich Ravas w tym czasie raz wyjmował piłkę z siatki.

Łodzianie odbierają nagrodę za jakość, oglądanie ich gry daje satysfakcję. Dopisują też kibice. Domowe mecze Widzewa ogląda średnio 17 tys. widzów - niemal komplet - i niewykluczone, że Legia oraz Lech cieszą się lepszą frekwencją tylko dlatego, że mają większe stadiony.

Stal pod względem frekwencji ma dwunasty wynik w lidze, piłkarze tracą jednak tylko dwa punkty do podium. 48-letni Adam Majewski, zanim objął mielecki zespół, pracował tylko z rezerwami Wisły Płock oraz drugoligowym Stomilem Olsztyn. Rok temu prowadzona przez niego drużyna, mimo kłopotów finansowych, utrzymała się w Ekstraklasie. Teraz cel także jest coraz bliżej.

Stal jest w tabeli tuż za Legią Warszawa i Pogonią Szczecin, które w najciekawszym meczu weekendu podzieliły się punktami. Obie drużyny stworzyły przy Łazienkowskiej dobre widowisko, a goli mogło paść więcej. Końcowy wynik, czyli remis, nie zadowala raczej nikogo.

Reklama
Reklama

Wynik ze stolicy wykorzystał Raków, który długo bił głową w mur, aż w polu karnym Korony Kielce padł Stratos Swarnas, a rzut karny wykorzystał Ivi Lopez. Podopieczni Marka Papszuna wygrali czwarty raz z rzędu i nie stracili gola od 671 minut. Teraz sprawdzi ich w Poznaniu Lech, który w dziewięciu ostatnich meczach ligowych trzykrotnie zremisował oraz odniósł sześć zwycięstw.

14. kolejka PKO Ekstraklasy

Widzew - Miedź 1:0 (B. Pawłowski 8)

Stal - Wisła 1:1 (P. Wlazło 19-karny - D. Warchoł 90)

Legia - Pogoń 1:1 (F. Mladenović 44 - J. Bartkowski 51)

Raków - Korona 1:0 (I. Lopez 63-karny)

Reklama
Reklama

Warta - Górnik 0:0

Śląsk - Jagiellonia 2:2 (P. Schwarz 45, P. Samiec-Talar 58 - M. Gual 24, J. Lewicki 66)

Cracovia - Lech 0:0

Poniedziałek:

Piast - Radomiak (18.00, Canal+ Sport, Canal+ Family)

Zagłębie - Lechia (20.30, Canal+ Sport)

Piłka nożna
Łukasz Tomczyk. Nowy trener Rakowa jak atrakcyjna sąsiadka
Piłka nożna
Robert zszedł z pomnika. Recenzja książki „Lewandowski. Prawdziwy”
Piłka nożna
Marek Papszun o pracy w Legii. „Jestem wzruszony, moje baterie naładowane są do maksimum”
Piłka nożna
Kto rywalem polskich klubów w Lidze Konferencji? Stawką miejsce w Lidze Mistrzów
Piłka nożna
Skoczył na głęboką wodę i nie utonął. Czy Kacper Potulski dostanie powołanie do kadry?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama