Reklama

Kataloński tydzień prawdy

Barcelona musi pokonać dziś Inter, by zachować szanse na wyjście z grupy i nie spisać kolejnego sezonu na straty.

Publikacja: 12.10.2022 03:00

Robert Lewandowski w pierwszym meczu Barcelony z Interem zagrał słabo, trudno było dostrzec go na bo

Robert Lewandowski w pierwszym meczu Barcelony z Interem zagrał słabo, trudno było dostrzec go na boisku. Dziś powinien bardziej pomóc drużynie na Camp Nou

Foto: AFP

Po świetnym początku sezonu nastroje w Barcelonie zrobiły się nerwowe. Wystarczyło kilka słabszych meczów, by entuzjazm zastąpił niepokój o przyszłość.

Drużyna Xaviego przestała błyszczeć w ofensywie, dwa ostatnie spotkania ligowe – z Mallorcą i Celtą Vigo – wygrała po 1:0, ale co najgorsze, doznała dwóch porażek w Champions League, które postawiły ją pod ścianą.

Czytaj więcej

Liga hiszpańska. Barcelona liderem przed El Clasico

O ile przegraną w Monachium można było jeszcze zrozumieć, bo Barca zbierała od Bayernu w ostatnim czasie baty, o tyle już porażka z Interem wywołała alarm. Wieczór w Mediolanie okazał się frustrujący zwłaszcza dla Roberta Lewandowskiego. Polski as był skutecznie pilnowany i odcinany od podań przez obrońców rywali. W efekcie można było odnieść wrażenie, że nie ma go na boisku.

Lewandowski przyszedł do Barcelony, by wzmocnić swoją pozycję marketingową, powalczyć o Złotą Piłkę i pomóc drużynie osiągnąć sukces w Europie. Gdyby Katalończycy drugi raz z rzędu pożegnali się z Ligą Mistrzów już po fazie grupowej, rozczarowanie byłoby ogromne. Dziennik „Mundo Deportivo” przypomina, że taka wpadka zdarzyła się im tylko raz – pod koniec lat 90.

Reklama
Reklama

Barca traci 6 pkt do Bayernu i 3 pkt do Interu. Żeby awansować na drugą pozycję w tabeli i mieć znów los w swoich rękach, musi w środę zwyciężyć różnicą dwóch bramek. Nie brak opinii, że to ważniejsze spotkanie niż niedzielne El Clasico, bo choć porażka w prestiżowym starciu z Realem Madryt byłaby bolesna, to jednak straty do Królewskich w Hiszpanii będzie można później odrobić. W Champions League miejsca na błędy już nie ma.

– Rewanż z Interem traktujemy jak finał. Zawiedliśmy w Monachium i Mediolanie, ale w środę dostaniemy okazję, by to naprawić – mówi Xavi, który nie będzie mógł skorzystać m.in. z kontuzjowanych Jules’a Kounde, Andreasa Christensena i Ronalda Araujo. – Mamy sporo problemów, szczególnie w defensywie, ale skład jest na tyle szeroki i mocny, że powinniśmy sobie poradzić. Musimy wrócić do tego, jak graliśmy na starcie sezonu – dodaje Pedri.

Młody gwiazdor zespołu nie ukrywa, że po meczu w Mediolanie on i jego koledzy czuli się rozbici. Cierpieli, bo nie doczekali się rzutu karnego za zagranie piłki ręką przez Denzela Dumfriesa. W środę sporne sytuacje rozstrzygać będzie przygotowujący się do mundialu w Katarze Szymon Marciniak wraz z polską ekipą sędziowską. Pracy im na pewno nie zabraknie.

Co ciekawe, drugi mecz w tej grupie Viktoria Pilzno – Bayern poprowadzi inny polski arbiter – Bartosz Frankowski.

Bawarczycy w przypadku zwycięstwa zagwarantują już sobie awans do 1/8 finału. Są jedną z pięciu drużyn, które na półmetku rozgrywek miały komplet punktów. Pozostałe to Manchester City, Real Madryt, Napoli i niespodziewanie – Club Brugge. Mistrzowie Belgii nie dość, że wygrali wszystkie trzy spotkania, to jeszcze nie stracili w nich nawet gola.

LIGA MISTRZÓW – 4. KOLEJKA

Środa

Reklama
Reklama

Grupa A:

Napoli – Ajax Amsterdam (18.45, Polsat Sport Premium 1); Glasgow Rangers – Liverpool (21.00, Polsat Sport Premium 2).

Grupa B:

Atletico Madryt – Club Brugge (18.45, Polsat Sport Premium 2); Bayer Leverkusen – Porto (21.00, Polsat Sport Premium 6).

Grupa C:

Barcelona – Inter Mediolan (21.00, TVP 1, Polsat Sport Premium 1); Viktoria Pilzno – Bayern Monachium (21.00, Polsat Sport Premium 3).

Reklama
Reklama

Grupa D:

Tottenham – Eintracht Frankfurt (21.00, Polsat Sport Premium 4); Sporting Lizbona – Olympique Marsylia (21.00, Polsat Sport Premium 5).

Piłka nożna
FIFA The Best. Ewa Pajor, Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny bez nagród
Piłka nożna
Zinedine Zidane bliżej powrotu na trenerską ławkę. Jest ustne porozumienie
Piłka nożna
Przy Łazienkowskiej czekają na zbawcę. Legia kończy rok na dnie, niechlubny rekord pobity
Piłka nożna
Kacper Potulski. Strzelił gola Bayernowi, może wkrótce sprawdzi go Jan Urban
Piłka nożna
Czego Lech, Raków i Jagiellonia potrzebują do awansu w Lidze Konferencji?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama