Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.09.2025 08:16 Publikacja: 21.07.2022 23:17
Foto: PAP/Waldemar Deska
Była 21. minuta, gdy rumuński pomocnik Rakowa zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić murawę. Gospodarze prowadzili już wówczas 1:0 po strzale Iviego Lopeza z dystansu i fatalnym błędzie bramkarza Astany, który przepuścił piłkę między nogami.
Wiele drużyn w takiej sytuacji ustawiłoby w polu karnym autobus, broniło wyniku i liczyło na kontry. Ale nie Raków. Mimo gry w osłabieniu wicemistrzowie Polski dalej atakowali. Jeszcze przed przerwą na 2:0 podwyższył Mateusz Wdowiak, a po godzinie siły się wyrównały, bo z boiska wyleciał też Tałgat Kusjapow.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Barcelona zaczęła sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 2:1 w Newcastle. Robert Lewandowski w końcu znalazł się w wy...
Jose Mourinho wraca na piłkarskie salony. Bez pracy był tylko przez trzy tygodnie. Poprowadzi Benfikę Lizbona, w...
Paris Saint-Germain zaczęło sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 4:0 nad Atalantą Bergamo. Wygrali też inni faworyc...
Ruszyła Liga Mistrzów. Znów bez polskiej drużyny i tylko z sześcioma naszymi piłkarzami w zagranicznych klubach,...
Benjamin Mendy, który z Francją wygrał mundial (2018), a z Manchesterem City zdobył trzykrotnie mistrzostwo Angl...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas