Aktualizacja: 21.05.2025 10:36 Publikacja: 14.06.2022 22:45
Foto: Adobe stock
Jedyny gol w barażu interkontynentalnym rozgrywanym na stadionie w Ar-Rajjan, który za kilka miesięcy będzie areną turnieju finałowego, padł już w trzeciej minucie. Strzelił go Joel Campbell, który już w wieku 19 lat trafił do Arsenalu, ale nie zrobił w Londynie kariery.
Kostaryka po objęciu prowadzenia postawiła na obronę wyniku. Nowa Zelandia próbowała wyrównać, zdobyła bramkę - anulowaną po wideoweryfikacji. Nie przestała atakować nawet wtedy, gdy czerwoną kartkę dostał Kosta Barbarouses. Oddała aż 15 strzałów, ale świetnie bronił Keylor Navas i to Kostarykanie mogli świętować awans.
Dziś pierwszy z trzech finałów europejskich pucharów. W Bilbao o trofeum powalczą angielskie drużyny: Tottenham...
Jeden z najbardziej znanych angielskich ekspertów piłkarskich, były kapitan reprezentacji żegna się z brytyjskim...
Szykuje się głośny powrót w futbolu. Juergen Klopp po kilku miesiącach może zrezygnować z pracy w koncernie Red...
Robert Lewandowski kończy sezon w Barcelonie z mistrzostwem oraz Pucharem Hiszpanii, półfinałem Ligi Mistrzów i...
Manchester City pierwszy raz od ośmiu lat zakończy sezon bez trofeum. Piłkarze Pepa Guardioli przegrali nawet fi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas