Polacy chcą się utrzymać, bo to gwarantuje nie tylko mecze z czołowymi drużynami kontynentu, ale także lepsze rozstawienie w losowaniu eliminacji Euro 2024. Kluczowe będą właśnie spotkania z Walijczykami. – To nie jest drużyna, z którą łatwo się gra – podkreśla Robert Lewandowski. – Mają dużo jakości – mówi Adam Buksa, a selekcjoner dodaje, że nasi najbliżsi rywale od roku nie przegrali.
Liga Narodów
Skład reprezentacji Polski
Bramkarze: B. Drągowski (Fiorentina), K. Grabara (FC Kopenhaga), Ł. Skorupski (Bologna), W. Szczęsny (Juventus).
Boczni obrońcy: B. Bereszyński (Sampdoria), M. Cash (Aston Villa), R. Gumny (Augsburg), T. Kędziora (Lech), P. Kun (Raków), K. Pestka (Cracovia), T. Puchacz (Trabzonspor), N. Zalewski (Roma).
Środkowi obrońcy: J. Bednarek (Southampton), K. Glik (Benevento), M. Kamiński (Schalke), J. Kiwior (Spezia), S. Walukiewicz (Cagliari), M. Wieteska (Legia).
Pomocnicy: K. Bielik (Derby), J. Góralski (Kajrat), M. Klich (Leeds), G. Krychowiak (AEK Ateny), K. Linetty (Torino), S. Szymański (Dynamo Moskwa), D. Szymański (AEK Ateny), P. Zieliński (Napoli), S. Żurkowski (Empoli).
Skrzydłowi: K. Grosicki (Pogoń), P. Frankowski (Lens), K. Jóźwiak (Charlotte), J. Kamiński (Lech), K. Michalak (Konyaspor), P. Płacheta (Norwich).
Napastnicy: A. Buksa (New England Revolution), R. Lewandowski (Bayern), A. Milik (Olympique Marsylia), K. Piątek (Fiorentina), K. Świderski (Charlotte).
Walijczycy zajmują w rankingu FIFA 18. miejsce, a najbliższy mecz ma ich przygotować do rywalizacji o mundial (brali w nim udział raz, w 1958 r.), bo przed nimi baraż ze zwycięzcą spotkania Szkocja – Ukraina. Selekcjoner Rob Page oszczędzi we Wrocławiu gwiazdy: Garetha Bale’a i Aarona Ramseya.
– My zagramy w optymalnym składzie. Wykorzystamy też pięć zmian. Spróbujemy zagrać w co najmniej trzech ustawieniach, planujemy je modyfikować w trakcie meczu. Będą też debiuty, ale raczej nie od początku spotkania – zapowiada Michniewicz. Duże szanse na pierwszy mecz w seniorskiej reprezentacji ma zwłaszcza bramkarz Kamil Grabara.
Nie wszyscy powołani są już gotowi. Arkadiusz Milik przechodzi rehabilitację i został w Warszawie, choruje Kamil Jóźwiak. Krystian Bielik i Matty Cash także we Wrocławiu nie zagrają.
Lewandowski z Walijczykami wystąpi za to od pierwszej minuty. To ukłon w stronę kibiców, którzy wahają się, czy kupić bilety: najtańszych już nie ma, ceny zaczynają się od 180 zł. Możliwe, że stworzy duet napastników z Buksą, który strzelał gole w swoich sześciu ostatnich meczach MLS i zapracował na transfer – wraca do Europy, niemal na pewno będzie w przyszłym sezonie piłkarzem RC Lens.