Był 87. minuta meczu. Lubomir Satka zgrał piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego. Ta spadła na trzeci metr, gdzie Mikael Ishak wcisnął się między obrońców i z bliska wepchnął ją do bramki. Szwed strzelił gola, który może przesądzić losy walki o tytuł. To było jego 17. Trafienie w tym sezonie.
Lech objął prowadzenie po strzale głową Jakuba Kamińskiego, który przelobował Frantiska Placha. Poznaniacy kontrolowali wydarzenia na boisku, ale tuż po rozpoczęciu drugiej połowy zaskoczył ich Piast. Wystarczyło 30 sekund od wznowienia gry, żeby Aleksandros Katranis rozegrał błyskotliwą akcję z Damianem Kądziorem, którą celnym strzałem zakończył ten drugi.