Wszyscy jesteście mistrzami świata

Polacy zajęli trzecie miejsce w mistrzostwach świata dzieci z domów dziecka. Najlepsi w Warszawie okazali się Rosjanie.

Aktualizacja: 24.07.2016 20:27 Publikacja: 24.07.2016 19:38

Rosjanie w finale po rzutach karnych pokonali Francję

Rosjanie w finale po rzutach karnych pokonali Francję

Foto: PAP, Leszek Szymański

Turniej rozegrano na stadionie Legii. W finale reprezentacja Rosji pokonała Francję. O złotym medalu decydowały rzuty karne. W regulaminowym czasie gry było 1:1, w serii jedenastek 4-3 zwyciężyli Rosjanie. W podobny sposób rozstrzygnął się mecz o brązowy medal. Polacy zremisowali z Węgrami 1:1, a w rzutach karnych wygrali 2-0.

Bohaterem spotkania o brąz był Patryk Zielonka. Pochodzący z Miechowa bramkarz w turnieju wziął udział po raz pierwszy, ale nie było widać po nim tremy debiutanta. W serii rzutów karnych obronił wszystkie strzały rywali. – Rzucałem się na wyczucie, intuicyjnie. Wcześniej próbowałem tylko rozproszyć przeciwnika, pokazywałem ręką, gdzie ma strzelać, i ruszałem się wzdłuż linii. Naśladowałem Gianluigiego Buffona. To mój ulubiony bramkarz i idol, oglądam wszystkie jego mecze. A potem jeszcze analizuję jego interwencje – opowiadał „Rz".

Po spotkaniu o trzecie miejsce z gratulacjami dla Zielonki jako pierwszy pospieszył Radosław Majdan, były bramkarz kadry i ambasador mistrzostw. Chwilę później młodym polskim piłkarzom uścisnął dłonie minister sportu Witold Bańka. – Widać, że dzieci traktują to serio, podchodzą do meczów bardzo poważnie. I to jest piękne, bo pozwala spełniać marzenia. Może na własne oczy widzimy zalążek długiej kariery sportowej – powiedział Witold Bańka.

– Super są ci moi chłopcy – cieszył się po spotkaniu o brąz zmęczony, ale i wzruszony trener Tadeusz Kiciński. – Najbardziej cieszę się, że nie załamali się po półfinałowej porażce z Francją i umieli się podnieść – dodał. 15-osobową reprezentację stworzył z najlepszych graczy ostatnich mistrzostw Polski dzieci z domów dziecka, w których wzięło udział 40 zespołów.

– To są chłopaki z całego kraju, od gór aż po morze. Przed mistrzostwami mieliśmy obóz w pięknym ośrodku w Miętnem, trenowaliśmy trzy razy dziennie. Później rozegraliśmy kilka sparingów i okazało się, że idzie nam świetnie, bo wygrywamy mecz za meczem. A przed samym turniejem odbyliśmy trening z Jakubem Błaszczykowskim, chłopcy dostali od niego nagrody. Dla nich to jest świetna przygoda. Stali się zgraną paczką, zawarli przyjaźnie. To jest dla mnie najważniejsze – opowiadał trener Kiciński.

Po ostatnim meczu spotkanie pokazowe rozegrał zespół gwiazd. Wzięli w nim udział ambasadorowie mundialu, m.in. byli piłkarze Radosław Gilewicz, Tomasz Kłos, Radosław Majdan i Jacek Krzynówek.

To była czwarta edycja turnieju. Rozgrywki organizuje stowarzyszenie Nadzieja na Mundial. W tym roku w mistrzostwach wzięło udział 27 drużyn z 26 krajów świata, m.in. z Jordanii, Wietnamu, Finlandii, Białorusi, Kolumbii czy Bośni i Hercegowiny.

Polska na podium turnieju stanęła po raz czwarty. W zeszłym roku była druga po porażce z Holandią, srebro zdobyła także dwa lata temu, kiedy w finale przegrała z Rosją. W pierwszej edycji była najlepsza.

Tegorocznym hasłem przewodnim mistrzostw było: „Wszyscy jesteście mistrzami świata".

Turniej rozegrano na stadionie Legii. W finale reprezentacja Rosji pokonała Francję. O złotym medalu decydowały rzuty karne. W regulaminowym czasie gry było 1:1, w serii jedenastek 4-3 zwyciężyli Rosjanie. W podobny sposób rozstrzygnął się mecz o brązowy medal. Polacy zremisowali z Węgrami 1:1, a w rzutach karnych wygrali 2-0.

Bohaterem spotkania o brąz był Patryk Zielonka. Pochodzący z Miechowa bramkarz w turnieju wziął udział po raz pierwszy, ale nie było widać po nim tremy debiutanta. W serii rzutów karnych obronił wszystkie strzały rywali. – Rzucałem się na wyczucie, intuicyjnie. Wcześniej próbowałem tylko rozproszyć przeciwnika, pokazywałem ręką, gdzie ma strzelać, i ruszałem się wzdłuż linii. Naśladowałem Gianluigiego Buffona. To mój ulubiony bramkarz i idol, oglądam wszystkie jego mecze. A potem jeszcze analizuję jego interwencje – opowiadał „Rz".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Manchester United bije niechlubne rekordy. Na Old Trafford może nie być europejskich pucharów
Piłka nożna
Półfinały Ligi Mistrzów. Paryż chce się dobrze bawić
Piłka nożna
Wyścig żółwi w PKO BP Ekstraklasie. Nikt nie chce być mistrzem Polski
Piłka nożna
Kim jest Arne Slot? Holender, który zastąpi Juergena Kloppa w Liverpoolu
Piłka nożna
Barcelona przegrała mecz o wicemistrzostwo, Robert Lewandowski z golem. Real świętuje tytuł