Imponującym zwycięstwem 3:0 w Bukareszcie z Rumunią zakończyła reprezentacja Adama Nawałki tegoroczne mecze o punkty. Polska w czterech meczach ma zdobytych 10 punktów, a jako że Czarnogóra przegrała na wyjeździe z Armenią 2:3, to biało-czerwoni spędzą zimę i przerwę w eliminacjach (następne spotkania dopiero w marcu) jako liderzy grupy E.
Na początku drugiej połowy, rzut rożny wykonywali Rumuni. Robert Lewandowski ustawił się we własnym polu karnym i był zajęty ustawieniem siebie i kolegów, gdy pod jego stopami wylądowała rzucona z sektora gospodarzy petarda hukowa. Kapitan reprezentacji jej nie zauważył, tylko dalej krzyczał coś do partnerów z zespołu gdy petarda wybuchła. Metr od niego – góra półtora. Lewandowski padł ogłuszony na ziemię trzymając się za głowę. Natychmiast podbiegli do niego pozostali piłkarze, a z ławki rezerwowych ruszyli lekarze reprezentacji.