Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.12.2016 11:51 Publikacja: 30.12.2016 09:58
Foto: ilfattoquotidiano.it
Jeśli jeszcze gdzieś na świecie żyje piękny duch sportu barona de Coubertina, to po drugiej stronie kanału La Manche. Brytyjczycy jak nikt inny potrafią docenić klasę rywala, nawet, gdy ich faworyt przegra. Nagradzają brawami walkę, a dopiero potem zwycięstwo. Powiadają, że sport służy nie tylko do wygrywania. Może dlatego udało im się wygrać trudną walkę z futbolowymi chuliganami. Pięknym owocem tego wymierającego w świecie podejścia do sportu jest wzruszający wybór „Guardiana”. Pochwała walki, odwagi i skromności.
PZPN znów szuka selekcjonera - już piątego za kadencji Cezarego Kuleszy. Michał Probierz po rozmowie z prezesem...
- Taką podjął decyzję i nie ma co się nad szczegółami zastanawiać. Było - minęło, trzeba myśleć do przodu - powi...
Michał Probierz zapowiadał po porażce z Finlandią (1:2), że nie poda się do dymisji, ale w czwartkowy poranek zm...
„Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacj...
Meczu z Finlandią nie powinno się zapomnieć. Wprost przeciwnie - ta porażka daje szanse na renesans i nawet nada...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas