To będzie pierwszy oficjalny mecz w naszym kraju, w którym arbiter będzie mógł skorzystać z wideoweryfikacji. Spotkanie w Warszawie poprowadzi Szymon Marciniak. Najlepszy polski sędzia miał już okazję testować technologię VAR podczas mistrzostw świata do lat 20. Rozstrzygać sporne sytuacje pomoże mu Paweł Gil. System będzie stopniowo wdrażany w ekstraklasie (start już za tydzień), trwają szkolenia arbitrów.
Dla piłkarzy Legii dzisiejszy mecz to próba generalna przed ponowną walką o Ligę Mistrzów. Zaczynają już w środę na Wyspach Alandzkich, ich pierwszym przeciwnikiem będzie mistrz Finlandii IFK Mariehamn.
– Superpuchar traktujemy poważnie. Zwłaszcza że ostatnio zdobyliśmy go w 2008 roku – przypomina trener Jacek Magiera. – Dla mnie będzie to sentymentalna podróż.
Superpuchar był moim pierwszym trofeum po trafieniu do Legii. 20 lat temu pokonaliśmy Widzew 2:1. Kilka godzin wcześniej skończyliśmy się bawić na weselu Grześka Szamotulskiego, ale nie pozwoliliśmy rywalom rozwinąć skrzydeł. Liczę, że tak samo będzie w piątek.
Magiera zapewnia, że wystawi najmocniejszy skład, jakim dysponuje. Kapitanem będzie Michał Kopczyński (Jakub Rzeźniczak odszedł do Karabachu Agdam). Wiadomo, że zabraknie Jakuba Czerwińskiego, Tomasza Jodłowca i Daniela Chukwu. Wszyscy są kontuzjowani. Michał Kucharczyk przeszedł niedawno operację kolana, do gry nie jest także gotowy Miroslav Radović, a Vadis Odjidja-Ofoe, który ze względów zdrowotnych nie podpisał kontraktu z FK Krasnodar, po powrocie do Warszawy został skierowany na dodatkowe badania.