W rozgrywanym w Anglii pierwszym meczu 1/8 finału Milan zdołał doprowadzić do wyrównania w końcówce spotkania, co oznaczało, że wynik 0:0 w rewanżu dawał awans ekipie z Mediolanu (dzięki golowi zdobytemu na wyjeździe).
W rewanżu Manchester United od początku rzucił się do ataku - relacjonuje Onet. W 21. minucie Daniel James domagał się karnego, ale sędzia uznał, że jego upadek w polu karnym nie był spowodowany nieprzepisowym zagraniem piłkarza Milanu.
W końcówce pierwszej połowy gola dla Milanu mógł zdobyć Rade Krunić, ale pomylił się strzelając z zaledwie kilku metrów.
Po przerwie na murawę wszedł wracający do gry po kontuzji Pogba - i to właśnie Francuz w 49. minucie wykorzystał zamieszanie w szeregach Milanu i z pięciu metrów umieścił piłkę w siatce.
Trener Milanu w tym momencie postanowił sięgnąć po Zlatana Ibrahimovicia, który również wraca do gry po urazie. 39-letni Szwed mógł pokonać bramkarza Manchesteru strzałem głową z kilku metrów, ale golkiper "Czerwonych Diabłów" popisał się udaną interwencją.