Aktualizacja: 11.02.2018 19:24 Publikacja: 11.02.2018 19:00
Foto: AFP
Tydzień po euforii spowodowanej wysokim zwycięstwem nad Evertonem i dobrą grą nowych piłkarzy (Pierre-Emerick Aubameyang, Henrich Mchitarjan) na głowy kibiców Arsenalu spadł kubeł zimnej wody. Nie pierwszy raz wylał go Harry Kane.
24-letni napastnik Tottenhamu zdobył już siódmego gola w siódmym meczu z Kanonierami. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Kane mógł dziś strzelać bramki dla rywali. Jako ośmioletni chłopak usłyszał jednak w akademii Arsenalu, że jest za wątły, by zrobić karierę w Anglii. – Myślę, że biały strój lepiej na mnie leży. A tak na poważnie, ta zadra w sercu wciąż tkwi. Ale patrząc z perspektywy czasu, być może to najlepsza rzecz, jaka kiedykolwiek mi się przytrafiła – twierdzi Kane.
Obrońca Bournemouth Dean Huijsen to pierwszy transfer Realu. 20-letnim piłkarzem interesowali się angielscy giga...
Barcelona przypieczętowała mistrzostwo Hiszpanii, pokonując w derbach stolicy Katalonii Espanyol 2:0. To trzecie...
West Ham United nie przedłuży umowy z Łukaszem Fabiańskim. Polski bramkarz ze względów rodzinnych nie planuje je...
Towarzyskie spotkanie z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie (6 czerwca) będzie okazją do pożegnania Kamila...
Carlo Ancelotti będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Brazylii. Czy przywróci drużynie blask i odniesie z nią...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas