Tragedia we Włoszech

W weekend mnóstwo hitów w najsilniejszych ligach, ale wszystkie przesłoniła śmierć kapitana Fiorentiny 31-letniego Davide Astoriego.

Publikacja: 04.03.2018 19:19

Kibice Fiorentiny żegnają swojego kapitana

Kibice Fiorentiny żegnają swojego kapitana

Foto: AFP

Środkowy obrońca, 14-krotny reprezentant Włoch, zostawił żonę i osierocił dwuletnią córkę. Przyczyną śmierci była ukryta wada serca.

Astori nie zgłaszał żadnych problemów zdrowotnych. W tym sezonie wystąpił w 25 meczach ligowych Fiorentiny, w większości z nich od pierwszej do ostatniej minuty, dwukrotnie wystąpił też w Pucharze Włoch.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Piłka nożna
Liga Mistrzów. Barcelona nie dała szans Benfice, Lamine Yamal pięknością nocy
Piłka nożna
PSG wyrzuca Liverpool z Ligi Mistrzów po karnych
Piłka nożna
Święto w Birmingham. Aston Villa jest wciąż w grze
Piłka nożna
Robert Lewandowski wśród najlepszych strzelców w historii. Pelé w zasięgu Polaka
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Piłka nożna
Szczęsny i Alisson: Wieczór bramkarzy