Kontuzja zatrzymała piłkarza z tytanu. Z Anglią bez "Lewego"

Robert Lewandowski nie zagra z Anglią. Kapitan reprezentacji podczas niedzielnego meczu z Andorą (3:0) uszkodził więzadło poboczne w kolanie.

Aktualizacja: 29.03.2021 21:18 Publikacja: 29.03.2021 19:22

Kontuzja zatrzymała piłkarza z tytanu. Z Anglią bez "Lewego"

Foto: AFP

Leczenie takiej kontuzji – według portalu laczynaspilka.pl – trwa od pięciu do dziesięciu dni. Napastnik wrócił już do Monachium, gdzie zacznie rehabilitację. Występ na Wembley wiązałby się z ryzykiem pogłębienia urazu. „Gdyby mecz z Anglią był o tytuł mistrza świata, to pewnie by zagrał. Za 5–6 dni będzie po problemie. Proszę nie siać paniki" – napisał na Twitterze prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) Zbigniew Boniek.

Los najwyraźniej nie chciał, żeby najlepszy napastnik świata zagrał tej wiosny z Anglikami. Początkowo jego występ stał pod znakiem zapytania, bo Niemcy wymagali kwarantanny od wracających do kraju z Wielkiej Brytanii. Kiedy poluzowali restrykcje, Lewandowskiego zatrzymał uraz w meczu z grupowym outsiderem.

Kapitan, zanim opuścił boisko, zdążył strzelić Andorze dwa gole. Trzy dni wcześniej trafił do siatki także podczas meczu z Węgrami w Budapeszcie (3:3) i po dwóch kolejkach eliminacji MŚ jest – razem z dziewięcioma innymi piłkarzami – liderem klasyfikacji strzelców.

Starcie na Wembley będzie pierwszym od 2013 roku meczem kadry o stawkę (nie licząc Ligi Narodów) bez Lewandowskiego. Napastnik Bayernu od momentu, kiedy 12 lat temu zadebiutował w drużynie narodowej, opuścił tylko jedno takie spotkanie – z San Marino. 41 z 42 kolejnych meczów o punkty zaczynał w podstawowym składzie.

Te liczby dowodzą, że jest piłkarzem z tytanu. Perfekcjonizm w dbaniu o własny organizm sprawił, że poważniejsze urazy w karierze naszego napastnika można policzyć na palcach jednej ręki.

Jego szybkiego powrotu do zdrowia wypatrują fani z Monachium. Bayern w sobotę zagra na wyjeździe z RB Lipsk, czyli głównym rywalem w walce o mistrzostwo Niemiec. Lewandowski w tym sezonie Bundesligi strzelił już 35 goli. Do wyrównania rekordu Gerda Muellera brakuje mu tylko pięciu trafień.

7 kwietnia Bayern spotka się z PSG w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów.

Leczenie takiej kontuzji – według portalu laczynaspilka.pl – trwa od pięciu do dziesięciu dni. Napastnik wrócił już do Monachium, gdzie zacznie rehabilitację. Występ na Wembley wiązałby się z ryzykiem pogłębienia urazu. „Gdyby mecz z Anglią był o tytuł mistrza świata, to pewnie by zagrał. Za 5–6 dni będzie po problemie. Proszę nie siać paniki" – napisał na Twitterze prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) Zbigniew Boniek.

Los najwyraźniej nie chciał, żeby najlepszy napastnik świata zagrał tej wiosny z Anglikami. Początkowo jego występ stał pod znakiem zapytania, bo Niemcy wymagali kwarantanny od wracających do kraju z Wielkiej Brytanii. Kiedy poluzowali restrykcje, Lewandowskiego zatrzymał uraz w meczu z grupowym outsiderem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Przypadek Kyliana Mbappe. Real Madryt ważniejszy niż reprezentacja
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Piłka nożna
Robert Lewandowski wiecznie młody. Czy znów będzie robił dobrą minę do złej gry?
Piłka nożna
Decyzja TSUE. Czy piłkarski świat naprawdę przewróci się do góry nogami?
Piłka nożna
Czarne chmury nad Erikiem ten Hagiem. Czy Manchester United zwolni trenera?
Piłka nożna
Wychowanek Manchesteru United może zadebiutować w reprezentacji Polski