Reklama

Puchar Polski: Legia remisuje w Zabrzu

Górnik Zabrze zremisował z Legią Warszawa 1:1 w pierwszym półfinałowym meczu piłkarskiego Pucharu Polski. Rewanż za dwa tygodnie w stolicy.

Aktualizacja: 03.04.2018 20:27 Publikacja: 03.04.2018 20:13

Puchar Polski: Legia remisuje w Zabrzu

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski

qm

Po pierwszej połowie Legia powinna prowadzić i to dość wysoko. Podopiecznych Romeo Jozaka zawodziła jednak skuteczność. Najbliżej otwarcia wyniku był w 40. minucie Marko Vesović, który jednak trafił tylko w słupek, a dobitka Sebastiana Szymańskiego nie trafiła w światło bramki. Swoich okazji w pierwszych 45 minutach nie wykorzystali także m.in. Kasper Hamalainen czy Eduardo.

Po przerwie Legia dalej atakowała, a Górnik nie potrafił wyprowadzić nawet groźnej kontry. Po 15 minutach od wznowienia gry do siatki trafił wreszcie Vesović. Podwyższyć mógł jeszcze Artur Jędrzejczyk, którego uderzenie po rzucie wolnym wykonywam przez Pasquato, kapitalnie obronił Tomasz Loska. Niespodziewanie jednak na kwadrans przed końcem spotkania rzut wolny z odległości ok. 18 metrów idealnie wykonał Rafał Kurzawa, gospodarze wyrównali, a w serca kibiców, którzy w komplecie zapełnili trybuny stadionu w Zabrzu, ponownie wróciła nadzieja. Tym bardziej, że pięć minut później przed wyborną szansą stanął Wojciech Hajda. 18-letni zabrzanin "odjechał" obronie gości i znalazł się sam przed Radosławem Cierzniakiem, ale trafił piłką prosto w golkipera gości. W końcówce szalę zwycięstwa mogli jeszcze przechylić Szymański oraz Damian Kądzior, ale bramkarze odpowiednio Górnika i Legii nie dali się pokonać.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Obrońcy tytułu pokazali siłę
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Reklama
Reklama