Cannavaro spotkał się wcześniej w Warszawie z prezesem PZPN, Cezarym Kuleszą. Kulesza przyznał, że Włoch jest jednym z kandydatów na selekcjonera reprezentacji - przypomina Onet.
Po rozmowie Cannavaro z Kuleszą pojawiły się doniesienia, że PZPN miał zaoferować Włochowi kontrakt w wysokości 2 mln euro rocznie.
Teraz "La Gazzetta dello Sport" pisze, że Cannavaro raczej nie obejmie polskiej reprezentacji, ponieważ - z jednej strony - martwi go to, że miałby mało czasu na przygotowanie się do barażu o udział w mistrzostwach świata, w którym Polska zmierzy się z Rosją, z drugiej - ma być zainteresowany codzienną pracą z drużyną klubową i w związku z tym zamierza poczekać na możliwość objęcia klubu w Premier League.
Czytaj więcej
Były selekcjoner reprezentacji Ukrainy, a obecnie trener grającej w Serie A Genoi, może wkrótce zostać zwolniony przez włoski klub, z którym wiąże go umowa obowiązująca do 2024 roku.
Kandydatami do objęcia reprezentacji Polski mają być - oprócz Cannavaro - m.in. Adam Nawałka, Andrea Pirlo i Andrij Szewczenko. Z grona tego wypadł raczej Marek Papszun, trener Rakowa Częstochowa, który przedłużył właśnie kontrakt z wicemistrzem Polski.