W czołowej dziesiątce branżowego portalu transfermarkt.de (stan na 7 czerwca) znajduje się po dwóch Argentyńczyków (Leo Messi, Paulo Dybala), Belgów (Kevin De Bruyne, Eden Hazard) i Francuzów (Kylian Mbappe, Antoine Griezmann) oraz Brazylijczyk (Neymar), Anglik (Harry Kane), Egipcjanin (Mohamed Salah) i Portugalczyk (Cristiano Ronaldo). Jak na tle tego towarzystwa wypada najdroższy reprezentant Polski, czyli Robert Lewandowski?
90 mln euro daje mu w zestawieniu pozycję numer 14, tuż za kolejnym z Belgów Romelu Lukaku, a przed takimi gwiazdami jak Sergio Aguero (Argentyna), Toni Kroos (Niemcy) czy Roberto Firmino (Brazylia). Każdego z nich wycenia się na 80 mln. Polak jest wart 20 mln więcej niż Senegalczyk Sadio Mane i Kolumbijczyk James Rodriguez, czyli liderzy najgroźniejszych rywali drużyny Adama Nawałki w fazie grupowej i aż siedmiokrotnie więcej niż najbardziej rozpoznawalny z Japończyków Shinji Kagawa.