Można go nie lubić, bo na boisku zbyt często dopuszczał się niedozwolonych chwytów. Nurkował w polu karnym, próbował wymuszać faule, zagrywał piłkę ręką, obrażał i gryzł przeciwników. Budził kontrowersje, ale wszędzie, gdzie grał, odciskał piętno na drużynach.
Świat usłyszał o nim, gdy bił strzeleckie rekordy w Ajaksie (ponad 100 goli), a kiedy Amsterdam okazał się dla niego za ciasny, trafił do dużo bardziej wymagającej ligi angielskiej i nadal błyszczał.
Liga Mistrzów - 3. kolejka
wtorek
⚽ Grupa A: Club Brugge – Manchester City (18.45, Polsat Sport Premium 1); Paris Saint-Germain – RB Lipsk (21.00, Polsat Sport Premium 2). ⚽ Grupa B: Atletico Madryt – Liverpool (21.00, Polsat Sport Premium 1); Porto – Milan (21.00, Polsat Sport Premium 5). ⚽ Grupa C: Besiktas Stambuł – Sporting Lizbona (18.45, Polsat Sport Premium 2); Ajax Amsterdam – Borussia Dortmund (21.00, Polsat Sport Premium 4). ⚽ Grupa D: Szachtar Donieck – Real Madryt (21.00, Polsat Sport Premium 3); Inter Mediolan – Sheriff Tyraspol (21.00, Polsat Sport Premium 6).
Przez trzy i pół sezonu zdobył dla Liverpoolu 82 bramki. Grał tak, że Barcelona nie wahała się na niego wyłożyć ponad 80 mln euro. Z Neymarem i Leo Messim tworzył jeden z najgroźniejszych ofensywnych tercetów w futbolu, spełnił marzenie o wygraniu Ligi Mistrzów, strzelił gola w finale (2015).
To był okres pełen sukcesów, skończył się jednak przed rokiem nieprzyjemnym rozstaniem. Nowy trener Katalończyków Ronald Koeman poinformował, że nie widzi dla niego miejsca w zespole. Bolało tym bardziej, że nie znalazł czasu na rozmowę z Suarezem, tylko przekazał mu tę wiadomość przez telefon. Człowiekowi, który uzbierał blisko 200 bramek i stał się jednym z najlepszych strzelców w historii klubu.