Drużyna ze stolicy nie zaliczyła, delikatnie mówiąc, udanego startu sezonu. Po porażkach w boju o Superpuchar Polski (2:3 z Arką Gdynia) i inaugurującym sezon LOTTO Ekstraklasy meczu z Zagłębiem Lubin (1:3), aktualny mistrz kraju mocno skomplikował sobie kwestię awansu do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, ulegając 0:2 Spartakowi Trnava. Media spekulowały, że w przypadku słabego występu Wojskowych w Kielcach posadę może stracić trener Dean Klafurić.
W mecz lepiej "weszła" Legia, która od pierwszych minut zyskała optyczną przewagę. Już w 4. minucie przeprowadziła groźną akcję, lecz podanie Carlitosa do Nagy'ego zdołali zneutralizować gracze Korony. W odpowiedzi szansę mieli gospodarze. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę uderzył Górski, ale trafił tylko w boczną siatkę. W 21. minucie po raz kolejny błysnął pozyskany z Wisły Kraków napastnik. Po ładnej wymianie podań zdecydował się na strzał, ale Hamrol pewnie obronił. Dziesięć minut później padł pierwszy w tym spotkaniu gol - podaje Onet.