Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 23.09.2018 20:22 Publikacja: 23.09.2018 20:07
Przemysław Frankowski strzelił swoją pierwszą bramkę w tym sezonie
Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Rutkowski
Jagiellonia nie wygrała z Górnikiem od lipca 2017 roku. W poprzednich dwóch meczach pomiędzy tymi drużynami górą byli zabrzanie. W dużo gorszej sytuacji jest Górnik. Podopieczni Marcina Brosza po ośmiu kolejkach zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli. Pokonanie Jagiellonii pozwoliłoby im nadgonić kilka oczek - zapowiadał Onet.pl.
Śląsk znakomicie rozpoczął mecz. W trzeciej minucie od pierwszego gwizdka Arvydas Novikovas popełnił poważny błąd, tracąc piłkę w środku pola. Wykorzystali to gospodarze, ruszając z kontrą. Jesus Jimenez posłał świetną piłkę na lewą stronę pola karnego, do czekającego tam Igora Angulo. Hiszpan strzałem z ostrego kąta pokonał golkipera Jagiellonii. Kwadrans później piłkę do siatki skierował Kamil Zapolnik, ale wcześniej podający do niego Angulo był na spalonym.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Paris Saint-Germain zaczęło sezon Ligi Mistrzów od zwycięstwa 4:0 nad Atalantą Bergamo. Wygrali też inni faworyc...
Ruszyła Liga Mistrzów. Znów bez polskiej drużyny i tylko z sześcioma naszymi piłkarzami w zagranicznych klubach,...
Benjamin Mendy, który z Francją wygrał mundial (2018), a z Manchesterem City zdobył trzykrotnie mistrzostwo Angl...
Barcelona rozbiła 6:0 Valencię. Po dwa gole strzelili Fermin Lopez, Raphinha i Robert Lewandowski. Teraz czas na...
Polskie kluby przeznaczyły latem na transfery łącznie ponad 40 mln euro. To rekord Ekstraklasy. Wrócili piłkarze...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas