Futbol po tajsku, czyli Robson i egzotyka

Dzisiaj o 12.30 Polacy rozegrają drugi mecz w turnieju o Puchar Króla. Rywalem gospodarze – Tajlandia. Transmisja w TVP 1

Publikacja: 20.01.2010 00:37

Trener Franciszek Smuda

Trener Franciszek Smuda

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Przed pierwszym, przegranym z Danią 1:3, meczem na turnieju Polacy zdążyli trenować tylko raz. Przed dzisiejszym spotkaniem – raptem dwa, bo w Tajlandii jest tak gorąco i duszno, że Franciszek Smuda zdecydował się oszczędzać swoich zawodników.

Oczywiście taka pogoda nie jest niespodzianką, podobnie jak to, że Polacy nie radzą sobie ze zmianą czasu cztery dni po przylocie.

Dzisiaj o 12.30 w Koracie drugi odcinek eksperymentu – jak polscy piłkarze zaraz po urlopach poradzą sobie z piłkarską drugą ligą.

Tajlandia w rankingu FIFA zajmuje 105. miejsce, nazwisko żadnego piłkarza nie mówi nic kibicom w Europie, bo wszyscy grają w krajowej lidze.

Znany jest tylko trener, który we wrześniu ubiegłego roku podpisał czteroletni kontrakt, obiecując awans na igrzyska olimpijskie w Londynie i mundial w Brazylii w 2014 roku. Nazywa się Bryan Robson, w reprezentacji Anglii rozegrał 90 spotkań, po zakończeniu kariery prowadził nawet drużyny Premiership, ale po zwolnieniu w 2008 roku z Sheffield United był bezrobotny.

Polacy zagrają bez Dawida Nowaka, który mecz z Danią zakończył z urazem palca u nogi. Wcześniej cztery razy nie przyjeżdżał na zgrupowania, za każdym razem z powodu kontuzji.

Piłka nożna
Liga Mistrzów. Wieczór efektownych bramek w Barcelonie
Piłka nożna
Litwa i Łotwa mogą stracić mistrzostwa Europy z powodu Białorusi. UEFA myśli
Piłka nożna
Wielka gra o finał Ligi Mistrzów. Barcelona nie zlekceważy Interu
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Paris Saint-Germain bliżej spełnienia marzeń o finale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Bodo/Glimt. Wyrzut sumienia polskich klubów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne