Tak hartuje się stal, czyli rezerwy lepsze od Tajów

Drużyna Franciszka Smudy wygrała ze słabym rywalem. W sobotę mecz z Singapurem

Publikacja: 21.01.2010 02:04

Przed wyjazdem na turniej o Puchar Króla Franciszek Smuda zapowiadał, że z kadry, którą zabiera do Tajlandii, szansę na miejsce w drużynie na Euro 2012 roku ma trzech, może czterech piłkarzy. Ich nazwiska można było podać bez azjatyckiej wycieczki. W meczu z Tajlandią wyróżnili się Sławomir Peszko, Maciej Rybus i Kamil Glik. Robert Lewandowski może zagrać słabo, a i tak nikt z niego nie zrezygnuje.

Tajlandia w rankingu FIFA zajmuje 105. miejsce. Wczorajszy mecz zostanie zaliczony do oficjalnych spotkań międzypaństwowych, chociaż gospodarze grali w koszulkach z reklamami McDonald’s i piwa Chang – czego zabraniają przepisy.

Polacy nie sprawiali w Koracie wrażenia drużyny lepszej o kilka klas, na początku nie radzili sobie z szybkimi rywalami, Tomasz Jodłowiec czy Maciej Sadlok kilka razy dali się oszukać.

Wszystkie gole, jakie zdobyli Polacy, były dla ich strzelców premierowe. Glik, który trafił jeszcze przed przerwą, był szczególnie zadowolony, bo debiutował w reprezentacji. Patryk Małecki w drugiej połowie strzelił z pola karnego po tym, jak w piłkę nie trafił Rybus. Trzecią bramkę po ładnej akcji zdobył Marcin Robak – z pierwszoligowego Widzewa Łódź.

Tajowie swoją bramkę też musieli zdobyć, bo grają przecież dla króla. Po tym, jak w ostatniej minucie sędzia odgwizdał faul Sadloka w polu karnym, śmiał się nawet sam poszkodowany. Uśmiechał się też Therdsak Chaiman, gdy Sebastian Przyrowski obronił jego strzał, a sędzia kazał powtórzyć karnego.

Reklama
Reklama

[srodtytul]Z Ukrainą w Warszawie[/srodtytul]

Reprezentacja Polski rozegra na początku września towarzyski mecz z Ukrainą na Stadionie Legii.

[ramka][srodtytul]O puchar Króla Tajlandii[/srodtytul]

[il][b]TAJLANDIA – POLSKA 1:3 (0:1)[/b]

[b]Bramki:[/b] dla Tajlandii – T. Chaiman (90 z karnego); dla Polski – K. Glik (43), P. Małecki (52), M. Robak (86). Czerwona kartka: Peszko (84, za drugą żółtą). Widzów: ok. 20 tys.

[b]Skład drużyny Polaków:[/b] Przyrowski – Mierzejewski, Jodłowiec, Glik (78, Piotr Brożek), Sadlok – Peszko, Bandrowski, Iwański (83, Gol), Rybus (89, Brzyski) – Małecki (70, Robak), Lewandowski (89, Nowak).

Reklama
Reklama

[i]W drugim meczu Dania pokonała Singapur 5:1. [/i] [/ramka]

[ramka][srodtytul]Tabela: [/srodtytul]

1. Dania 2 6 8-2,

2. Polska. 2 3 4-4,

3. Tajlandia 2 3 2-3,

4. Singapur 2 0 1-6. W sobotę

Reklama
Reklama

[i]Polska zagra z Singapurem, a Dania z Tajlandią.[/i][/ramka]

Przed wyjazdem na turniej o Puchar Króla Franciszek Smuda zapowiadał, że z kadry, którą zabiera do Tajlandii, szansę na miejsce w drużynie na Euro 2012 roku ma trzech, może czterech piłkarzy. Ich nazwiska można było podać bez azjatyckiej wycieczki. W meczu z Tajlandią wyróżnili się Sławomir Peszko, Maciej Rybus i Kamil Glik. Robert Lewandowski może zagrać słabo, a i tak nikt z niego nie zrezygnuje.

Tajlandia w rankingu FIFA zajmuje 105. miejsce. Wczorajszy mecz zostanie zaliczony do oficjalnych spotkań międzypaństwowych, chociaż gospodarze grali w koszulkach z reklamami McDonald’s i piwa Chang – czego zabraniają przepisy.

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama