Polscy politycy jak rzadko w ostatnich czasach byli wczoraj zgodni. – Musi być nowe otwarcie, skala korupcji jest zbyt duża. Polska nie może być zakładnikiem PZPN – mówiła była minister sportu Elżbieta Jakubiak (PiS) po posiedzeniu Sejmowej Komisji Sportu, na której posłowie wezwali zarząd PZPN do dymisji.
Posłowie przyjęli specjalne oświadczenie: –Wzywamy zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej, zarządy wojewódzkie i okręgowe do podania się do dymisji oraz zwołanie w trybie pilnym walnego zjazdu PZPN mającego na celu wybór nowych władz. – Nie było żadnego głosu sprzeciwu. Politycy wszystkich opcji zgodnie uznali, że takie zmiany są niezbędne – mówi „Rz” Jakubiak. – Zarząd PZPN nie może dłużej szantażować rządu, że zostanie nam zabrane Euro, jeśli ktoś spróbuje ich odwołać.
Wcześniej o konieczności powołania nowych władz PZPN mówił wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna:
– Zarząd PZPN, który nie poradził sobie z korupcją, powinien podać się do dymisji. Tylko w taki sposób można pomóc polskiej piłce nożnej.
Posiedzenie komisji było zamknięte dla dziennikarzy. Niezadowolenia z tego powodu nie krył członek zarządu PZPN Jerzy Engel. – Szkoda, że nie ma mediów, bo telewidz sam mógłby ocenić sytuację – stwierdził. – Nie było innego wyjścia, niż utajnić posiedzenie. Minister Ćwiąkalski prezentował na nim ustalenia ze śledztwa – tłumaczy „Rz” Jakubiak.